niedziela, 3 czerwca 2018

Pisowska Rada Ocalenia Narodowego. – My Polacy przed nimi bronimy Generała Jaruzelskiego.

Pisowska Rada Ocalenia Narodowego. – My Polacy przed nimi bronimy Generała Jaruzelskiego.

W najnowszym (10/2018) numerze Przeglądu polecamy
Znalezione obrazy dla zapytania gen Jaruzelski z papieżem zdjecia'
Znalezione obrazy dla zapytania gen Jaruzelski z papieżem zdjecia'
  • Stan Wojenny.
  • To nie była zabawa-to była tragedia do której doprowadziła – SOLIDARNOŚĆ
 Nie było -Głodu, nędzy, biedy, bezrobotnych, bezdomnych umierających na ulicy zimą.
Dla czego łobuzy w telewizji nie powiecie prawdy ze gdyby nie działania służb MSW i decyzji gen, Jaruzelskiego doszło by do masakry…Tłum nie myśli .
Panie  prof. Modzelewski jak ma pan honor proszę powiedzieć suwerenowi
,,,  4 grudnia 1981 r. w Radomiu na zjeżdzie – władze Koru-Solidarności” postanowiły przejąć władzę 17 grudnia ogłaszając strajk  powszechny. To właśnie w Radomiu zapadła decyzja  podjęcia walki o władzę i „targaniu się po szczękach”. Tam też Karol Modzelewski zapowiedział zwycięstwo „Solidarności” i klęskę PZPR – mówiąc, że „ bój to ich będzie ostatni”. 
Stwierdzono ze jest to ostanie spotkanie solidarności  Ten kto to nagrywał stwierdził , że treści taśmy magnetofonowej nie można ukrywać ponieważ obrady radomskie były przedostatnim etapem przygotowania kierownictwa „Solidarności” do obalenia socjalizmu w Polsce i machiny tej nie można już zatrzymać środkami pokojowymi..”.  17 Grudnia 1981 r. po mszach świętych w całym kraju planowano z krzyżem na czele jak z procesją iść pod komendy milicji czy koszary w celu ich zdobycia za wszelką cenę..Media jak zaklęte milczą, mówią to, co im pasuje -czyli cały czas kłamią –
————————————————————————————————————————
Słowa   PRYMASA  .DO WOLNOŚCI PRZEZ  GRUZY >>>>>>>>a wy od 1989 roku brednie mówicie ze wolność nastała w 1989 roku………
Prymas Polski – Kardynał Stefan Wyszyński w homilii 26 sierpnia 1980 roku powiedział:
„Pamiętajcie, jesteśmy narodem na dorobku. Doszliśmy do wolności przez
gruzy. Polska odrodzona przez cierpliwość i pracę odbudowała sprawnie Warszawę,
Gdańsk, Wrocław, Poznań i tyle innych miast zrównanych z ziemią
ZIMA zaspy brak opału w kotłowniach, elektrownie brakuje węgla ,zapasy w sklepach stopniały .grudzień  idą  święta temperatura  – 20   ciągłe strajki w całej POLSCE .
Łobuzy wredne przez 27 lat gdy  obchodzono rocznice stanu wojennego -pod domem s/p gen. Jaruzelskiego co roku organizowali pikiety -krzyki wycia, mimo ze łamali mir domowy nikt nie interweniował  .Było to podłe ..ale co dziwić ten naród jest mściwy jak długa granica z sąsiadami nikt nas nie szanuje i nie lubi a przyjaciół szukają za oceanem który nawet nie zniósł wiz..
26231348_822276347943534_2182123480795816379_n3333

Teraz  Pisowska Rada Ocalenia Narodowego pod  wodza  szeregowego posła J. Kaczyńskiego

Degraduje i niszczy pomniki  armii radzieckiej i polskiej
Przypominam słowa Winstona Churchilla wygłoszone w Izbie Gmin w 1945 r.: „Gdyby nie nadzwyczajne wyczyny i ofiary Rosji, Polska byłaby skazana na całkowitą zagładę z rąk niemieckich. Nie tylko Polska jako państwo, ale Polacy jako naród byliby skazani przez Hitlera na zagładę albo sprowadzeni do stanu niewolników”
Maja zamiar zdegradować człowieka honoru który uratował swoją decyzja POLSKĘ ogłaszając stan Wojenny.
Stan wojenny to 47 zabitych . Zamach majowy  379 zabitych
 To krew, polska krew, którą pan Piłsudski swe ręce ma  zbroczone  Do dnia dzisiejszego nikt nie rozliczył marszałka z tej zbrodni  jeszcze mu stawiają pomniki..
W trakcie samych walk zginęło co najmniej 379 osób. Niemal połowę zabitych stanowili cywile. Kilkuset zostało rannych. Łącznie zamach majowy kosztował życie lub zdrowie około tysiąca osób. Na wydrukowanej przez „Kurier Poznański” liście poległych żołnierzy znaleźli się m.in.: szer. Józef Bartnik z 68. pułku piechoty, lat 22; jego rówieśnik kpr. Jan Iwan z 37. pp; Wincenty Kaliwoda i Józef Churdziński – ułani z 11. pułku, obaj 23-letni; szer. Władysław Rupiński z 71. pp, lat 21; st. wachm. Stefan Tatar z 1. pułku szwoleżerów, lat 28. Pozostali wojskowi również nie przekroczyli trzydziestki.
Jeszcze młodsze ofiary były wśród ludności cywilnej. Patrząc na ich wiek, można odnieść wrażenie, że są to powstańcy warszawscy, a nie zabici z rąk polskich żołnierzy. Przypomnijmy kilka nazwisk: Ludwik Szmidt, robotnik, lat 19; Boruch Rozenkower, krawiec, lat 17; Ludwik Pasternak, stajenny, lat 17; Julia Chendoszko, lat 16; Zdzisław Dąbrowski, lat 15; Dawid Kaufman, lat 12.
  „Na zjeździe rzuca się od razu w oczy brunatno-czerwona zakrzepła plama na chodniku – relacjonował pierwsze godziny walk jeden z naocznych świadków. – To krew, polska krew, którą pan Piłsudski swe ręce broczy. A dalej duża wyrwa od granatu w ścianie magazynu składu maszyn rolniczych. Wszędzie moc tynku i szkła na ulicach oraz trupów”.
MORAWIECKIOddajmy głos samemu Morawieckiemu ,  który tak tłumaczył mediom ideę ustawy degradacyjnej: „Chcemy nazwać po imieniu: zło – złem, dobro – dobrem, zdradę – zdradą, bohaterstwo – bohaterstwem. Dlatego ustawa ma »przywrócić podstawowy porządek moralny«. Czy
To krew, polska krew, którą pan Piłsudski swe ręce zbroczył  około 400 zabitych  to jest dobro czy zło  panie MORAWIECKI.
Słowa o „porządku moralnym” wypowiada człowiek, który parę dni wcześniej składał kwiaty na grobach żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej. Tej, która ramię w ramię z gestapowcami wyszła z Polski na zachód, przed zbliżającym się ze wschodu frontem.
 Hołota dla hołoty
Odłóżmy na bok ambicje Morawieckiego. Spójrzmy na ustawę degradacyjną z innej strony. Może to po prostu zemsta gawiedzi, której PiS wszelkimi sposobami stara się przypochlebiać?
Ale kogo ta zemsta zaboli? Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi jest już obojętne, czy PiS ich zdegraduje, czy nie.  Ale zaboli rodzinę oraz  zostanie zdeptana godność munduru WOJSKA POLSKIEGO Jest to więc pusty gest. I śmieszny  czy żałosny o tyle, że gdy obaj generałowie jeszcze żyli, kiedy nikt nie wiedział, co mogą rzucić na stół, PiS ich nie tykało. Teraz przybyło mu odwagi.
Dodajmy do tego jeszcze jeden element – w Polsce nie było zwyczaju takiego pastwienia się nad pokonanym przeciwnikiem, nad ludźmi minionych epok. Polska Ludowa uznawała stopnie wojskowe II RP i nawet w swoim najgorszym okresie, w czasach stalinowskich, nikomu do głowy nie przychodziło degradować Rydza-Śmigłego czy innych sanacyjnych dygnitarzy. Obecnie, jak widać, hamulce puściły.
Jarosław Kaczyński mówił kiedyś o Polsce Ludowej, że był to ustrój hołoty dla hołoty. Czy jednak, inicjując akcję degradacji generałów, nie wpycha swojej formacji w ten właśnie opis? Kaczyński jest zbyt inteligentny, by nie zdawać sobie sprawy, że tak właśnie się dzieje. Dlaczego więc zdecydował się na taki ruch?
 Cały materiał
P/s
Wpis . Pomijając argument ” przyjacielskiej pomocy” ze strony ZSRR i ościennych państw układu warszawskiego , niech ci którzy pamiętają czas bezpośrednio przed wprowadzeniem stanu wojennego , odpowiedzą sobie uczciwie w prawdzie na moje pytanie. Czy kubeł zimnej wody na rozpalone łby był wtedy konieczny , czy też nie ?!. Destrukcja produkcji z powodu chaotycznych strajków , bezwład organizacyjny handlu , brak podstawowych towarów które za wielokrotność były dostępne u spekulantów , kaskadowe eskalacje żądań pracowniczych na podobieństwo układanki z kostek domina , kłótnie i swary w rodzinach na tle politycznym(nie było uroczystości ani przyjęcia bez skakania sobie do oczu), zadymy i zawieruchy uliczne , a tu i ówdzie zaczynający się autentyczny głód. Kto miał ten kubeł zimnej wody wylać , jeśli nie gen. Jaruzelski ?. Mógł wtedy tylko zrezygnować z odpowiedzialności za los narodu albo postąpić tak jak postąpił. Ale żołnierz i to frontowy, nie cofa się przed takim wyzwaniem .Obrzydzenie mnie bierze na to co się dzieje . Niech ludzie mali i zaślepieni nienawiścią , chwilowo ucieszą się tą bezprawną degradacją. Przyjdzie czas że zostanie to generałowi wynagrodzone pośmiertnym awansem na marszałka Polski. A tymczasem dedykuję mu te znane słowa pieśni :
” Święta miłości kochanej ojczyzny,

Ignacy Krasicki

1Ojczyzna, Miłość, Patriota, Trucizna, Rana, Blizna, Poświęcenie, ŚmierćŚwięta miłości kochanej ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Dla ciebie zajadłe   smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe,
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.
 Pna Radosław napisał
W wyniku strajkowego chaosu w 1981 roku produkcja przemysłowa spadła o ok. 20%, za to płace, pod szantażem Solidarności, wzrosły średnio o 25%. Dodajmy, że za strajkowany czas płacono normalne pensje – to jest światowy fenomen, żeby pracodawca płacił pracownikom za niepracowanie i uniemożliwianie pracy innym!
To nie był jakiś tam kryzys, to była sytuacja gospodarcza państwa, na które dokonano niszczycielskiej inwazji – tyle, że wewnętrznej! Przedsiębiorstwa traciły zagraniczne kontrakty. bo przecież nikt nie będzie robił interesów z tak niewiarygodnym krajem. Polska traciła rynki zbytu węgla, który był wówczas głównym towarem eksportowym, umożliwiającym zakupy materiałów, komponentów dla innych branży przemysłu, czy tak niezbędnych produktów, jak leki. Dodajmy, że w przeddzień stanu wojennego elektrociepłownie miały zapasy węgla ledwie na 7-10 dni, a „demokratyczna opozycja” groziła strajkiem generalnym. Czy w tej sytuacji można było NIE interweniować w kopalni „Wujek” i dopuścić do zapaści w przemyśle oraz wyłączenia milionom ludzi ogrzewania w środku zimy, kiedy temperatury tygodniami utrzymywaly się grubo poniżej zera?
Ale prawicowe prostactwo z Instytutu Plugastwa Narodowego (bo tylko tak można ich nazwać) bije pianę z powodu 9 zabitych, jakoś nie widząc, że nieunikniona śmierć groziła tysiącom.
W 1967 roku doszło do zamieszek w Detroit, podczas ich tłumienia zginęło ok. 40 osób i nikt nie ciągał po sądach, nie degradował ówczesnego amerykańskiego prezydenta czy gubernatorów.
Detroit było wówczas jednym z najważniejszych amerykańskich ośrodków przemysłowych i chaos w takim miejscu zagrażał stabilności całej gospodarki, dlatego drastyczne środki były konieczne.
Przypomnę jeszcze fragment wywiadu: « Piętnuję PRL, bronię Jaruzelskiego », który przeprowadził Robert Walenciak z Waldemarem Kuczyńskim, ekonomistą, doradcą „S” (Tygodnik Przegląd, grudzień 17, 2006):
„– Ale wiedzieliście, że żądania robotników były niszczące dla państwa.
– Tak, wiedzieliśmy, że one były niszczące dla tamtego państwa. Było ono dla nas złem. (…)Żeby zatrzymać dewastację rynku i rozpad gospodarki, trzeba było wtedy wprowadzić rodzaj planu Balcerowicza. „Solidarność” musiałaby poprzeć blokadę płac i jednocześnie podwyżkę cen o 100-150-200%. Nie było żadnej możliwości przeprowadzenia takiej operacji, byłby wybuch społeczny. A skoro tak, to sytuacja zaopatrzeniowa musiała być coraz gorsza. A ona była głównym czynnikiem radykalizacji idącej od rzesz związkowych. I na nią działacze mieli jedną odpowiedź – trzeba komunistów wyrzucić; najpierw z fabryk, potem z gospodarki, wreszcie z władzy.”
Innymi słowy działacze „S” doskonale wiedzieli, co robią i robili to celowo, a solidarnościowa propaganda zwalała winę na „komunę”. Co charakterystyczne, pan Kuczyński nędze lat 80-tych, do której się walnie przyczynił, bezpiecznie ominął na emigracji. A po powrocie do Polski był jednym z głównych architektów neoliberalnych porządków i destruktorem polskiego przemysłu. Dokończył to co zaczął w 1980 roku – obalił „system”, zapewne jest z siebie szalenie dumny. Ciekawe, co powie milionom Polaków, których za parę lat czeka ekonomiczna eksterminacja na głodowych emeryturach. Pewnie uzna, ze to nie jego sprawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polska w stanie POLITYCZNEJ wojny z ROSJA od Smoleńska -Jeden mały zakompleksiony człowiek rządzi 38 milionowym narodem

  Ten pan wcielił się w marszałka stoi przed porterem marszałka J ózefa Piłsudskiego.... https://gazda110.blogspot.com/2023/06/kiedy-polacy-...