wtorek, 31 sierpnia 2021

31 sierpnia -Dzień Solidarności i Wolności – Polskie święto państwowe 40 lat oszukują naród ..

 

Walczono o wolność słowa - a utracono cały dorobek przemysłowy 45 lat PRACY POLAKÓW Z OKRESU PRL  szanowna SOLIDARNOŚĆ .

Wymazano z pamięci POLSKĘ LUDOWA-wzorem stałą sie II RP  >      Sejm w 1997 roku z okazji 69 rocznicy odzyskania niepodległości podejmuje uchwałę -Polska międzywojenna była wzorem państwa niepodległego, demokratycznego,nowoczesnego .
  Tym sposobem dano drogowskaz dla mediów jaki jest kierunek propagandy .

Dzisiaj II RP jest dziewicą bez skazy i wciąż dziewicą, choć poczęto na niej III RP. Ludzie mogą znieść jedno niepokalane poczęcie, no, niech będzie nawet jeden poród bez utraty cnoty, ale dwa takie przypadki, to przesada. Ponadto, w miarę upływu lat od porodu, potępianie i obrzydzanie PRL przybiera w III RP na sile i ostrości.i nie słabnie ,

https://gazda110.blogspot.com/2021/08/walczono-o-wolnosc-sowa-utracono-cay.html

Gdzie wasze fabryki
Po kilku latach .
Ikona SOLIDARNOŚCI w STOCZNI GDAŃSKIEJ .........S/p Walentynowicz 

Zamieniono zakłady pracy na MARKETY 


Robotnik stał sie siła najemną ....gdzie wasze domy wczasowe,-Górniku,Hutniku,Budowlańcu itd...
Taka oto refleksja :
Profesor Paweł Bożyk opisując dekadę Gierka stwierdził:
W latach 70. wybudowano 557 nowych przedsiębiorstw, w tym:
71 fabryk domów,
18 zakładów mięsnych,
16 fabryk odzieżowych,
14 chłodni,
10 zakładów elektronicznych,
10 fabryk mebli,
9 zakładów hutnictwa żelaza i metali nieżelaznych,
9 elektrociepłowni,
7 elektrowni,
7 fabryk samochodów i ich części,
5 cementowni,
5 kopalni węgla kamiennego.
W tej wyliczance zabrakło jednej z największych i kapitałochłonnych inwestycji "Port Północny". Inwestycja na miarę Gdyni z XX lecia międzywojennego.
nie bez znaczenia były potężne nakłady na badania geologiczne surowców.
Na początku dekady (1972) objęto rolników indywidualnych ubezpieczeniem rentowym i emerytalnym.
Tym, czym wyróżniła się ta dekada, to inwestycje w przemysł lekki i konsumpcyjny. Zbudowano także od podstaw przemysł elektroniczny (np. MERA-ELZAB, ELWRO). Ogółem tylko w okresie koniunktury 1971-76 zainwestowano przeszło 2 biliony złotych (w cenach stałych z 1976), tj. ok. 570 miliardów dolarów wg ówczesnego kursu bankowego. W wyniku inwestycji wartość majątku produkcyjnego zwiększyła się ponad 2,5 razy. w tym art, sa spisane wybudowane zakłady pracy czytać i opowiadać swoim dzieciom wnukom ..Bo nasze pokolenie nie przejadło kredytów .....
https://gazda110.blogspot.com/2021/02/co-z-tych-zakadow-pozostao-kiedy-tych.html\



W/g prof.Terleckiego 

P/s 

.O co walczyła SOLIDARNOŚĆ>

 Czy walczyła o to, by ich zakłady pracy zostały zlikwidowane, a załogi wywalone na bruk ? By polikwidować bursy, domy robotnicze , a ich mieszkańcy zasilą bezdomnych. jest ich w Polsce około 40 tyś 

 Czy walczyła o to by 60% emerytów a jego żyło w skrajnej nędzy?

    Czy walczyła o to, by nowe domy i ulice wybudowane i urządzone bezprzykładnym wysiłkiem ich matek i ojców, a także przez nich samych nierzadko, w zrujnowanej do cna Warszawie, powróciły do przedwojennych właścicieli oraz ich spadkobierców bez zwrotu kosztów jakie poniosło państwo czyli my?

To dzięki tej niby legalnej władzy która siedziała , w czas wojny w Londynie chroniące swe tyłki od wszelkich niebezpieczeństw okupacji, zarządziła Powstanie Warszawskie, w wyniku którego, prócz bezsensownej ofiary 200 w samej Warszawskiej WOLI w 5 dni NIEMCY wymordowali około 65 tys ludzi  tysięcy ludzkich istnień, zniszczeniu uległo ok. 80 procent substancji miasta. Dziesięciolecia trwała odbudowa Warszawy i pokolenie  naszych ojców, który pracowali w budownictwie mają  w tym swój niemały udział, a później moje pokolenie, było dumne z efektów swej pracy. Do głowy nie przychodziło nikomu, że bezprzykładny ten trud może stać  się kiedyś źródłem dostatku kogoś, kto nic nie robił i tylko miał stary tytuł własności terenu, na którym powstawało nowe..Polska polityka od zarania istnienia III RP oparta jest na oszustwie. Polacy nic nie wiedzieli o planowanej dla nich przyszłości i pewnego poranka po wyborach 1989 r. obudzili się w zafundowanej im przez b. wicepremiera Balcerowicza kapitalistycznej rzeczywistości. Nie ma od niej odwrotu, niezwykle też żmudny i czasochłonny jest proces cywilizowania polskiego kapitalizmu, poprzez ujawnianie afer i oszustw ludzi podle korzystających z jego dobrodziejstw.Rozwalono MSW w tym wydział PG /przestępczości gospodarczej oraz wydz V SB do ochrony gospodarki..Hulaj dusza ..ROZKRADZIONO ROZWALONO SPRZEDANO POZAMYKANO I MILCZYSZ NARODZIE >>>>>>>>>>>>>>>


Plują na was wy nic -robią z WYKLĘTYCH bohaterów - wy milczycie brak słów .
Od 1989 roku STYROPIAN i media wmawiają POLAKOM że mają wolność dopiero teraz ..Brednie ja byłem wolny w 1945 roku. Wściekłość tych co stracili władzę nad władza czyli KLER oraz ci co stracili majątki w większości wypracowany na wyzysku robotnika i chłopa.Przez cały okres 45 lat POLSKI LUDOWEJ ROBILI ZADYMY RĘKAMI CIEMNEGO LUDU I PIENIACZY. SA BOHATERAMI 

Pod tym orłem Polska była Polską 


 


 

niedziela, 29 sierpnia 2021

BARBARZYŃSTWO IPN + PIS Czy naród się opamięta.to wasi dziadkowie rodzice są przez IPN wymazywani z historii

 Na polecenie IPN -

Policja niszczy pamięć o ofiarach UPA w Bieszczadach

Usunięto 5 tablic, upamiętniających policjantów poległych na służbie, w tym obrońców komisariatu w Baligrodzie, którzy zginęli z rąk UPA. Trafiły do rzeszowskiego IPN.
 Rzeszowski IPN 3 października zaprezentował zdemontowane tablice, chwaląc się przeprowadzeniem wspólnej akcji dekomunizacyjnej z Policją. Usunięto tablice pamiątkowe z komisariatów w Zaklikowie, Lubaczowie i Baligrodzie.

Wandalizm w imię prawa - likwidacja pamiątkowych tablic.



Podobnie zrobiono w pomnikiem Karpackiej Brygady WOP  został zburzony ,
https://gazda110.blogspot.com/2021/05/barbarzynskie-wymazywanie-historii-prze.html




Grób Nieznanego Żołnierza. Z nowych tablic szefa MON zniknął napis upamiętniający walkę w Birczy. Dlaczego?
Na polecenie szefa MON Antoniego Macierewicza na Grobie Nieznanego Żołnierza zawisły dwie nowe tablice. Na nich: nazwy miejsc walk Polaków z ukraińskimi nacjonalistami. Z jednej zniknął napis upamiętniający walkę w miejscowości Bircza.
Więcej: http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/tablica+znikn%C4%99%C5%82a



Wojewoda śląski zdecydował, że tablica upamiętniająca nadanie Cieszynowi uchwałą Rady Państwa w 35. rocznicę wyzwolenia odznaczenia Krzyża Komandorskiego Odrodzenia Polski ma zniknąć z elewacji cieszyńskiego ratusza. Trafiła jako depozyt do Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

Czy wam całkowicie zlasowało rozum- nie było wyzwolenia - NIEMCY SAMI UCIEKLI 


Jest tam także informacja, że w PRL konsekwentnie utrzymywano mit „wyzwolenia”, itd...no tak jak opisywała gazeta Krakowska Wyzwolenia Krakowa nie było ..

Kraków: 18 stycznia wyzwolenia nie było | Gazeta Krakowska

..
 A Polska stała się ofiarą nowej sowieckiej agresji - mówi dr. Maciej Korkuć, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej w rozmowie z Marią Mazur Szkoda dalej zagłębiać się ta tematykę oni są nie reformowali ...Przykład  idzie z góry ...............O to POLSKIE DEMONY PRAWICY WYKSZTAŁCENI NA CHLEBIE POLSKI LUDOWEJ 

Polska w niewoli 1945-1989. Historia sowieckiej kolonii”

 WYPOCINY   prof. Ryszard Terleckiego 

https://gazda110.blogspot.com/2020/09/polska-w-niewoli-1945-1989-historia.html ..
Jedziemy dalej -Kamienna tablica wisiała na bocznej elewacji biurowca z lat 50. od strony ul. Jasnej. Wykuty na niej napis informował: "W tym miejscu zginął w walce z hitlerowcami 2 września 1943 roku Janek Krasicki. W hołdzie organizatorowi i przywódcy Związku Walki Młodych - IV Krajowy Więcej: http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/tablica+znikn%C4%99%C5%82a

Najpierw usunięta została tablica upamiętniająca ofiary greckiej wojny domowej, które zmarły w tajnym szpitalu w Dziwnowie. Teraz okazuje się, że IPN bierze się także za tamtejszych saperów.

Zaczęło się od tych dwóch rosyjskich nazwisk saperów [Mikołaja Slobodianuka oraz Szymona Werstakowa – przyp. az], jakby śmierć na minie mogła być lepsza lub gorsza – mówi żołnierz służący w dziwnowskiej jednostce. – Potem okazało się, że ludziom z IPN nie podoba się cała tablica. A przecież to miejsce, pod którym odbywają się uroczystości. Powstała już w nowej Polsce, a nie PRL. Nie rozumiem, jak może podpadać pod ustawę usuwającą ślady komunizmu.
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24224121,jak-ipn-saperow-w-dziwnowie-dekomunizuje-czyli-slobodianuk-i.html

KIEDY  BARBARZYŃSKI IPN zostanie zdelegalizowany ...

Ten osobnik w/g IPN -był represjonowany w PRL 
INDEKS REPRESJONOWANYCH W PRL Z POWODÓW POLITYCZNYCH KWESTIONARIUSZ OSOBY REPRESJONOWANEJ
https://ipn.gov.pl/represje/pdf_file/0006/99006/Halabud_Jozef.pdf



piątek, 27 sierpnia 2021

Chronologia kryzysu granicznego Polska-Białoruś/Białoruś – UE . (Skrót)

 


Chronologia kryzysu granicznego Polska-Białoruś/Białoruś – UE . (Skrót)
Plan A. USA i zadaniowana na białoruski odcinek Polska w rok poprzedzający wybory w Białorusi intensyfikują działania na rzecz pozyskania prezydenta Łukaszenki do walki z Rosją. W tym celu szereg wizyt dyplomacji amerykańskiej i polskich sputników tejże na Białorusi. Cel : wymóc na prezydencie Białorusi deklarację współpracy przeciwko Federacji Rosyjskiej. Odpowiedź Mińska brzmi, współpraca tak, bez warunku z kimś przeciw komuś. Cel drugi : Osłabić , a przynajmniej zakłócić zakres bardzo dobrze prosperującej współpracy Białorusi z Chinami.
Fiasko „misji” i przeświadczenie, że prezydent Łukaszenka nie ulegnie obietnicom „gruszek na wierzbie” , nie ugnie się, pozostanie przy swoim: współpraca, wymiana gospodarcza, naukowa etc. tak, na zasadach partnerstwa bez uzależniania tego od – z kimś przeciw komuś, powodują uruchomienie planu B.
Plan B. USA wprowadza do gry , opłacaną, ale ciągle szczątkową i skłóconą tzw. opozycję i dodatkowych przygotowywanych do roli opozycjonistów figurantów , w tym uruchamia bliżej nikomu nieznanego białoruskiemu społeczeństwu Tichanowskiego i kilkoro gotowych świadczyć usługi ( wszyscy kompletnie nieprzygotowani, kompletnie nieznający się na meandrach polityki). Na scenie pojawiają się różne postaci, z określeniem intencji których i tego kto za nimi stoi, do dziś badający politykę Białorusi mają problem.
Kampania wyborcza. Szereg prowokacji, w tych przewodzi Tichanowski. Uruchomiona cała inżynieria społeczna, na prędko budowane kanały przekazu, do użycia wszystkie z możliwych narzędzia socjotechniki, dyspozycyjne wobec zleceniodawców i za ich pieniądze „sondażownie” próbują sterować nastrojami społecznymi. Łukaszenka odpowiada aresztowaniami. Do gry wkracza Tichanowska , jeszcze większe zaskoczenie i co, (fakt o którym się absolutnie nie mówi w zachodnim przekazie) wywołuje pusty śmiech wśród większości białoruskiego społeczeństwa. Białorusini są zdezorientowani, zaczynają dostrzegać, że są przez kogoś rozgrywani, większość wie, (część z tego powodu iż nie godzi się na ręczne sobą sterowanie) że głosować będzie na prezydenta Łukaszenkę.
Dzień wyborów. Dobrze zaplanowane, logistycznie dopracowane, brutalne, niebezpieczne, prowokacje, na ulicach białoruskich miast. Ostra, adekwatna miejscami, miejscami na wyrost, zdecydowana, odpowiedź służb. ( Z perspektywy czasu obrazy niczym nie różniące się od tłumienia demonstracji – w tym wielu autentycznie pokojowych, na Zachodzie Europy, w USA, Australii itd. , te w Białorusi pokojowymi na pewno nie były).
Rzeczywistość powyborcza. Łukaszenka wybory wygrywa, przy czym nie ulega wątpliwości, że podany wynik nie odpowiada danym rzeczywistym. Zupełnie nielogiczne i głupie fałszerstwo tylko po to by uwznioślić (?) skalę zwycięstwa. Niemniej wybory wygrał bezdyskusyjnie Aleksander Łukaszenka. USA, Europa, a jakże i Polska woli narodu białoruskiego nie przyjmują do wiadomości. Zaczyna się chocholi taniec z Tichanowską w roli primabaleriny, „demokratycznego świata” z Białorusią, wszak chochoł to nie jedynie symbol uśpienia, ale też przecie szansa na odrodzenie. „Demokratyczny świat” postawił sobie za cel Łukaszenkę obalić i nie spocznie póki tego nie osiągnie. Gdyby tylko rzeczony Łukaszenka uległ perswazji tylu „misji” i przystąpił do sojuszu z kimś przeciw komuś, czyt. z nami „demokratami”przeciw Rosji (a i Chinom trochę później) mógłby sfałszować wybory, rozganiać demonstracje na wzór zachodni, budować układy oligarchiczne (tych na Białorusi nie ma) , korumpować, wsadzać do więzień kogo uzna, że wsadzić chce i nikomu by do głowy nie przyszło, że nie nasz ci on i że można go nie uznawać prezydentem. Ale nie uległ. Wydał wyrok na siebie, wydał wyrok na Białoruś. USA już w porozumieniu z UE wdraża plan C. Polska i Litwa odpowiedzialne za realizację. Na odcinku białoruskim przewodzi „Biełsat” i dyżurni Polacy z kręgu A. Borys, plus niektórzy księża katoliccy. Na odcinku w kraju nie trzeba przypominać, wizyty Swiety „prezydent”, prezenty, darowizny, jawne deklaracje itd.itp.
Plan C. Destabilizacja, chaos, strajki, demonstracje, prowokacje, wreszcie sankcje ekonomiczne. Głodem ich weźmiemy ? Pustymi półkami ? „Pewexami” ? Tak budowano „szczęśliwą” „demokratyczną” Polskę – Balcerowiczów, Lewandowskich, Frasyniuków i im podobnych, znanych stąd, że od wtedy do dziś dnia u sterów, albo w opozycji, wymiennie. Białorusini ani ślepi, ani głusi, ani odcięci od świata. Bzdurą, że mają do dyspozycji tylko przekaz państwowej telewizji. Talerz sat. wisi na dachu byle drewnianej chaty, podglądają świat, a i Polskę. Mierzą, ważą, oceniają i doskonale wiedzą czego u siebie nie chcą. Plan C podobnie jak A i B nie ma, jak widać, szans powodzenia. I nie dlatego, że społeczeństwo się boi. Białorusini najzwyczajniej nie są na etapie chęci zmiany, a raczej zamiany stabilizacji na blichtr, na wyrzeczenie się wartości, tradycji i na liberalno-lewackie dziś swojego kraju. Być może kiedyś. Jeszcze nie teraz. Tym bardziej, że Białoruś niewiele odstaje od państw Europy zachodniej, a w wielu aspektach je przewyższa. Kto nie był nie wie, nie uwierzy. Kto trochę pożył, prowadził gospodarstwo, żył nie obok, a razem z Białorusinami na Białorusi, potrafi ocenić i porównać. Nie potrafimy tego uszanować, nie chcemy tego uszanować, czujemy się lepsi od nich (?) i będziemy ich siłą uszczęśliwiać, (jak Syryjczyków, Afgańczyków, Jugosławię ) dlaczego, jakim prawem? Ale jeśli już taka nasza, z woli i na polecenie Ameryki, „misja” to trochę to potrwa. Jeszcze się będzie Ameryka, z Polską na pasku , trochę napracować musiała, by słodki kapitalizm, dehumanizację, LGBT, brutalizację stylu bycia, brak zasad, swa-wolność w Białorusi zainstalować. Czy nas za to pokochają Białorusini, a i Amerykanie ?, obawiam się, że ci pierwsi raczej nie , drudzy na pewno nie. Czy prezydent Łukaszenka będzie swój kraj przed tym bronił, tak, będzie to robił. To jego nie tylko prawo, ale i obowiązek. To jemu, czy się komu podoba czy nie, naród powierzył stery rządzenia. ( Nawet jeśli momentami ten naród (słusznie) narzeka i chciałby jakichś zmian, to na pewno nie zmian narzucanych przez zgniliznę zachodnią, na jej wzór i podobieństwo. )
Dochodzimy do kryzysu granicznego. Polscy politycy, komentatorzy, „eksperci” jak jeden mąż opowiadają, we wszystkich opiniotwórczych środkach przekazu, że Łukaszenka prowadzi wobec Polski akcję odwetową , której celem wywołanie kryzysu politycznego, destabilizacja naszego kraju. Pytanie więc nasuwa się samo, akcja odwetowa to coś za coś, a jeśli za coś to za co?, czy nie za wywołanie kryzysu politycznego, gospodarczego,za destabilizację jego kraju? Była przeciw Białorusi akcja, punkty 1-7, nadarzyła się okazja, jest reakcja/odwet, po prostu. Dominuje narracja; Łukaszenka wypowiedział nam wojnę hybrydową. Serio ? Naprawdę ? On wypowiedział nam wojnę, czy to my wypowiedzieliśmy wojnę jemu, co w sytuacji gdy społeczeństwo ma w większości po swojej stronie, znaczy, wypowiedzieliśmy wojnę Białorusi? To my, z woli i na polecenie USA, wypowiedzieliśmy wojnę, wywołaliśmy (hybrydową modne słowo) wojnę zaczepną, białoruski przywódca prowadzi (jeśli w tych kategoriach ) wojnę obronną i nie byłby godnym tej roli gdyby się tego, w obliczu napaści, nie podjął.
Może i dobrze, że ten odwet nastąpił. Bo gdyby nie, nie wiedzielibyśmy co znaczy ochrona granic. Nie wiedzielibyśmy jak dziurawa jest nasza granica, jak i tego, że to prezydent Białorusi dbał dotąd o bezpieczeństwo tej granicy, na tyle dbał, że nie znaliśmy problemu jej forsowania w miejscach niedozwolonych, bo broniły tego białoruskie służby. Te służby, które opłacane są z kieszeni białoruskiego podatnika. Skoro USA/UE/PL usilnie jednak „poprosiły” o spocznij, odmaszerować, to nie dziwi, że odwet polega na przesunięciu funduszy na ważne z punktu widzenia gospodarki (uderzanej sankcjami) i statusu życia obywateli Białorusi cele, a granice do pilnowania po swojej stronie pozostawione zostają „cywilizowanym”, „bogatym”, „wyszkolonym”, „znającym swój fach demokracjom”.
Gdyby chcieć wymieniać wszystkie „misje” amerykańskie niosące „cywilizację”, „demokrację” do tych zakątków świata, które strategicznie (bo nie altruizm przecie) dla Ameryki ważne, trzeba by napisać grubą książkę i co kilka lat uzupełniać. Książkę o tym, że tam wszędzie gdzie dotarła amerykańska „misja” , dla uszczęśliwianych kończyło się i kończy dramatem (najświeższe przykłady Syria, Afganistan )wygnaniem, ruiną, utratą dorobku życia, utratą najbliższych, rozpaczą, tułaczką. Dla świata zaś groźbą odwetu. Dla świata zaś humanitarną katastrofą. Wiem, wiem, zapomniałam o Putinie. Otóż nie, nie zapomniałam. Putin swoje za uszami ma, ale świata, w przeciwieństwie do USA, permanentnie nie podpala. Jeśli zaś o tym, że Łukaszenka oddał Białoruś Putinowi to większej bzdury nie słyszałam. USA polskimi rękami i z pomocą UE wepchała Białoruś pod opiekę Rosji, tak jak onegdaj USA Polskę wepchały pod opiekę ZSRR. Wniosek: Sojusze z kimś czyt. z USA przeciw komuś czyt. Rosji (obecnie ten, plus Chiny, na celowniku) pachną tym, co dziś najbardziej czują Afgańczycy. Polska jest w kolejce. Nie chcemy wojny, nie prowadźmy jej. Ani w swoim, ani tym bardziej w imieniu interesów USA. Nie chcemy uchodźców, nie pozwólmy, nie pomagajmy Ameryce ich produkować i mnożyć, nie uwiarygadniajmy amerykańskich „misji”.
Czas najwyższy na refleksję. Czas najwyższy na wznowienie dialogu z Mińskiem. Czas najwyższy zakończyć tę, nie naszą, wojnę z naszym najbliższym sąsiadem. Prezydentowi Białorusi podziękujmy za już ( za te lata, gdy strzegł granicy bardziej niż sami potrafiliśmy sobie to wyobrazić jak jest strzeżona) dogadajmy choć tyle, na początek, by przywrócił funkcjonowanie służb granicznych do poziomu sprzed „wojny” jaką mu wypowiedzieliśmy. Jedynym obecnie krajem w Europie, który wykładnią swojego statusu międzynarodowego uczynił SERWILIZM jest dziś Polska (niestety). Reszta prowadzi politykę i „zamiata” do siebie, nie od siebie, w przeciwieństwie do nas. To, że od zawsze lubimy ręką w nocniku mieszać nie znaczy, że nie można tego zmienić. Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą. Jest natomiast pokój nie ma problemu uchodźstwa. Można zejść z niewłaściwej drogi ! Trzeba ! Pilnie !
W komentarzu link do bloga.


niedziela, 22 sierpnia 2021

Zabili go bo był dyktatorem -Czytać wpis

 

ZABILI GO POD NIEZWYKŁOŚCIĄ, ŻE JEST DYKTATOREM!!!
16 prawdziwych powodów, dla których Kaddafi został zabity..
1. W Libii nie było rachunku za prąd, elektryczność była darmowa dla swoich obywateli.
2. Nie było odsetek od kredytów, banki były państwo, a odsetki od pożyczek dla jej obywateli były 0 % prawem.
3. Kaddafi obiecał, że jego rodzice nie dostaną domu, dopóki ostatni mieszkańcy Libii nie będą mieli domu. Ojciec Kadafiego zmarł w namiocie za czasów panowania.
4. Wszyscy nowożeńcy w Libii otrzymali od rządu 60.000 dinarów na zakup własnego mieszkania i założenie rodziny.
5. Szkoła i opieka zdrowotna obywateli były bezpłatne w Libii. Przed Kaddafim dosłowność populacji wynosiła zaledwie 25 %, a podczas jego panowania literatura wzrosła do 83 %.
6. Gdyby obywatele chcieli mieszkać na wsi, dostaliby darmowy dom, maszyny do przetwarzania ziemi, nasiona i bydło.
7. Ci, którzy nie mogli być leczeni w Libii z powodu specyficznej choroby, państwo zapewni im bezpłatne leczenie za granicą, plus 2,300 $ za nocleg i podróż.
8. Gdyby Libijczyk kupił samochód, rząd sfinansowałby 50 % ceny samochodu.
9. Cena oleju i benzyny dla pojazdów wynosiła 0,14 USD za litr.
10. Libia nie miała długu zewnętrznego, a jej rezerwy szacowano na 150 mld za granicą. (globalne banki skonfiskowały te pieniądze i rzekomo zamrożone)
11. Część Libijczyków nie mogła zostać zatrudniona od razu po zakończeniu edukacji, więc państwo płaciłoby tym obywatelom średnie wynagrodzenie zgodnie z kwalifikacjami, dopóki nie znajdą pracy w zawodzie.
12. Część sprzedaży libiskiej ropy została wpłacona bezpośrednio na konta wszystkich obywateli.
13. Matka, która urodzi dziecko w Libii otrzymała od państwa 5.000 USD.
14. 40 bochenków chleba kosztowało 0.15 $.
15. 25 % Libijczyków miało wykształcenie i dyplom.
16. Kaddafi uruchomił największy na świecie projekt nawadniający pod tytułem ′′ BIG MAN PROJEKT ", aby umożliwić każdemu mężczyźnie na całym kraju pustyni.
JEŚLI TO BYŁ DYKTATORSKIEJ DLA ZACHODNIKÓW, TO ZASTANAWIAM SIĘ, CZYM JEST DEMOKRACJA?!
Niech Bóg zmiłuje się nad duszą wielkiego syna Afryki...

Całe zło - 

Gen. Skrzypczak: wszystko rozpoczęło się od najazdu Amerykanów na Państwo al-Kaddafiego

 https://wiadomosci.wp.pl/gen-skrzypczak-wszystko-rozpoczelo-sie-od-najazdu-amerykanow-na-panstwo-al-kaddafiego-6027722015655041a



Polska w stanie POLITYCZNEJ wojny z ROSJA od Smoleńska -Jeden mały zakompleksiony człowiek rządzi 38 milionowym narodem

  Ten pan wcielił się w marszałka stoi przed porterem marszałka J ózefa Piłsudskiego.... https://gazda110.blogspot.com/2023/06/kiedy-polacy-...