sobota, 4 sierpnia 2018

100 lecie odzyskania niepodległości fakty nie mity.


"Nie Piłsudski i Dmowski".Miał wpływ na odzyskanie niepodległości. lecz Polacy, którzy wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli tworzyć lokalne władze.




 Kończyła się I wojna światowa, upadał carat w Rosji, obalano cesarstwa w Niemczech i Austro-Węgrzech. Tam, gdzie doszło do krachu dotychczasowego porządku, sięgano po nowe formy lokalnej samoorganizacji. Podobnie uczyniło wielu Polaków - wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli tworzyć lokalne władze.
Tam, gdzie doszło do krachu dotychczasowego porządku, sięgano po rady jako formę samoorganizacji społecznej. Niemieckie wojsko tworzyło rady żołnierskie, Polacy w zaborze pruskim – rady ludowe (robotnicze, obywatelskie), robotnicy na terenach Kongresówki – rady delegatów robotniczych…

 Na terenie Wielkopolski i Pomorza rady zakładali… konserwatyści i zwolennicy narodowej demokracji! Ich szefami byli arystokraci, księża, właściciele fabryk. Oto opis rady w Rynarzewie pod Bydgoszczą: „Ciekawy był ten wiec »rewolucyjny« dnia 24 listopada 1918 r. Za stołem prezydialnym trzech księży. Na sali liczne grono skupionych Polaków: mężczyzn, kobiet, młodzieży”
 W Inowrocławiu rady organizował Stanisław Wachowiak, związany z Narodową Partią Robotniczą, późniejszy wojewoda pomorski.
Kongresówce, będącej pod niemiecką okupacją, większość w radach mieli przedstawiciele PPS-Frakcji Rewolucyjnej, wyraźnie opowiadający się za niepodległością Polski. Podobnie w Galicji – Polska Partia Socjalno-Demokratyczna (PPSD). Tylko w nielicznych miejscach, np. w Dąbrowie Górniczej w Kongresówce, większość mieli SDKPiL oraz PPS-Lewica, czyli komuniści.
 W Kongresówce tylko dzięki nim nie doszło do rozlewu krwi na ogromną skalę. Przecież wojska niemieckie przegrały na Zachodzie, ale na wschodnim froncie były zwycięskie! Te jednostki mogły jeszcze długo walczyć. Wobec takiej armii słabo uzbrojone milicje i straże polskie nie miałyby szans. Nic dziwnego, że Józef Piłsudski zaraz po powrocie z Magdeburga 10 listopada spotkał się w Warszawie z Centralną Radą Żołnierską niemieckich wojsk, by wynegocjować ich ewakuację do Niemiec. Wystarczy popatrzeć na warszawską cytadelę, by zrozumieć, że rozbrajanie Niemców nie byłoby takie proste, gdyby sami na to nie przystali. Trzeba było wykorzystać fakt, że nie chcieli walczyć dalej, i ich nie prowokować . Inna sytuacja panowała w Wielkopolsce. Te tereny żołnierz niemiecki uważał za część Rzeszy.


W Poznaniu rada robotnicza była głównie polska, ale żołnierska – niemiecka. Jednak Polacy przy okrzykach „przypadkowych” przechodniów pod oknami wdarli się siłą na posiedzenie zarządu rady żołnierskiej i pod tym naciskiem 
uzupełniono jej skład. Polacy przejęli też milicje lokalne i straże, które odegrały znaczącą rolę podczas powstania wielkopolskiego (1918–1919). Bez rad nie skończyłoby się ono prawie bez ofiar. Do momentu pełnego scalenia administracji państwowej Naczelna Rada Ludowa w Poznaniu pełniła tam rolę rządu polskiego. Wiele miast wielkopolskich Wiele miast wielkopolskich zostało przyjętych przez administracje polską nawet wtedy gdy władza była formalnie w rękach NIEMIECKICH  .


Powstają Rady Delegatów Robotniczych . w Lublinie (5 XI 1918 roku) i w Zagłębiu Dąbrowskim. Odnotować należy także pojawienie się w 1918 roku szeregu polskich instytucji sprawujących władzę lokalnie. Do nich należała np. Polska Komisja Likwidacyjna, funkcjonująca w Krakowie od 28 X 1918 roku. Jej zadaniem było wyparcie austriackiego okupanta z Krakowa i wprowadzenie polskiej administracji w Galicji. Usunięcie zaborców z Krakowa nastąpiło 31 X 1918 roku dzięki działalności oddziału płk. Bolesława Roji. Przeciw zaborcy austriackiemu powstała także na Śląsku Cieszyńskim Rada Narodowa (19 X 1918 roku), której zadaniem było wyznaczenie polsko-czeskiej granicy na tym spornym terenie i zapewnienie polskiej władzy w zajętej części. Wreszcie, w zaborze pruskim, aktywnie działała Naczelna Rada Ludowa na czele z ks. Stanisławem Adamskim, funkcjonująca od 10 XI 1918 roku jako reprezentant polskich interesów na tym obszarze. Ta wielość organizacji polskich u schyłku I wojny światowej gwarantowała ochronę interesów narodowych, ale zarazem groziła wybuchem wojny domowej prowadzonej między wzajemnie nie uznającymi się instytucjami dążącymi do przejęcia pełnej władzy w Polsce. 10 XI 1918 roku do Polski z twierdzy magdeburskiej  gdzie przybywał Józef Piłsudski, gdzie był przygotowywany przez Niemców jako przyszły autorytet mający predyspozycje do objęcia władzy w Polsce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polska w stanie POLITYCZNEJ wojny z ROSJA od Smoleńska -Jeden mały zakompleksiony człowiek rządzi 38 milionowym narodem

  Ten pan wcielił się w marszałka stoi przed porterem marszałka J ózefa Piłsudskiego.... https://gazda110.blogspot.com/2023/06/kiedy-polacy-...