Maria Drabik
Kiedy w życiu spotyka mnie jakieś niepowodzenie,
pierwsze, co robię, to zastanawiam się: jaki JA popełniłam błąd, że tak się
stało. Co JA zrobiłam źle; co JA mogłam zrobić, żeby temu zapobiec; w jakie JA
weszłam złe układy i znajomości i co JA mogę zrobić, żeby rzecz naprawić, a w
przyszłości uniknąć podobnych błędów i wynikających z nich kłopotów.
Szkoda, że jako naród, nie potrafimy zdobyć się na taką refleksję. Uważamy, że to świat sprowadza na nas nieszczęścia, natomiast nie dostrzegamy własnych błędów i własnej głupoty w dziejach minionych ani teraźniejszych.
Nie pamiętamy, że to nasi magnaci doprowadzili do zaborów, że sprzedawali się obcym monarchiom dla powiększania swoich majątków; że w imię tych majątków dopuścili Sasów do polskiego tronu; że utworzyli konfederacja targowicką, itd. W świadomości przeciętnego Polaka pozostaje: zaborcy na nas napadli i nas rozebrali. Na refleksję, dlaczego Polska była słaba i rozbita wewnętrznie, już nas nie stać.
I dalej można tak grzebać w historii. Choćby taka bitwa Warszawska, celebrowana dziś z honorami. Przeciętny Polak wie tyle, że "Sowieci nas napadli, a ksiądz Skorupko razem z matkobosko cudu dokonał i sowietów my przegoniły". Nie wie Polak, że to Piłsudski, zamiast wspomagać powstańców , walczących o przyłączenie Śląska do Polski, olał powstanie, bo chcąc przypodobać się zachodowi wszczął wojenkę z Rosjanami i poszedł na Kijów. Mało kto wie, że Armia Czerwona nie napadła nas w 1920, tylko odpierała atak. Nikt nie wie, że Katyń był pokłosiem Strzałkowa, Tucholi, Brześcia.
Nikt nie pomyśli, że mogło nie być września 1939, gdybyśmy nie zawierali idiotycznych sojuszy. Przecież Anglikom w żaden sposób nie zależało na powstrzymaniu agresji Hitlera na wschód. Przeciwnie, już w Wersalu postanowiono nie osłabiać państwa niemieckiego, bo miało posłużyć w walce przeciw komunistom, zwłaszcza rosyjskim. To mieli ginąć za polski Gdańsk?
Cała nasza historia pełna jest takich nieprzemyślanych działań, że nie powiem: głupoty.
A dziś? Znowu "wszyscy się na nas uwzięli"! Rzucamy się z mordą na sąsiadów, a sami sprowadzamy sobie okupantów na naszą ziemię. Wydajemy miliardy na wspieranie USmańskiej gospodarki i polityki światowego żandarma. Dajemy się ogłupiać klerowi i jankeskiej propagandzie. Wspieramy probanderowskie władze na Ukrainie. Pozbywamy się własnej gospodarki i suwerenności, a potem drzemy się na cały świat, że nas Niemce i Ruskie biją.
Niczego nas historia nie nauczyła! Polak głupi po szkodzie!
Szkoda, że jako naród, nie potrafimy zdobyć się na taką refleksję. Uważamy, że to świat sprowadza na nas nieszczęścia, natomiast nie dostrzegamy własnych błędów i własnej głupoty w dziejach minionych ani teraźniejszych.
Nie pamiętamy, że to nasi magnaci doprowadzili do zaborów, że sprzedawali się obcym monarchiom dla powiększania swoich majątków; że w imię tych majątków dopuścili Sasów do polskiego tronu; że utworzyli konfederacja targowicką, itd. W świadomości przeciętnego Polaka pozostaje: zaborcy na nas napadli i nas rozebrali. Na refleksję, dlaczego Polska była słaba i rozbita wewnętrznie, już nas nie stać.
I dalej można tak grzebać w historii. Choćby taka bitwa Warszawska, celebrowana dziś z honorami. Przeciętny Polak wie tyle, że "Sowieci nas napadli, a ksiądz Skorupko razem z matkobosko cudu dokonał i sowietów my przegoniły". Nie wie Polak, że to Piłsudski, zamiast wspomagać powstańców , walczących o przyłączenie Śląska do Polski, olał powstanie, bo chcąc przypodobać się zachodowi wszczął wojenkę z Rosjanami i poszedł na Kijów. Mało kto wie, że Armia Czerwona nie napadła nas w 1920, tylko odpierała atak. Nikt nie wie, że Katyń był pokłosiem Strzałkowa, Tucholi, Brześcia.
Nikt nie pomyśli, że mogło nie być września 1939, gdybyśmy nie zawierali idiotycznych sojuszy. Przecież Anglikom w żaden sposób nie zależało na powstrzymaniu agresji Hitlera na wschód. Przeciwnie, już w Wersalu postanowiono nie osłabiać państwa niemieckiego, bo miało posłużyć w walce przeciw komunistom, zwłaszcza rosyjskim. To mieli ginąć za polski Gdańsk?
Cała nasza historia pełna jest takich nieprzemyślanych działań, że nie powiem: głupoty.
A dziś? Znowu "wszyscy się na nas uwzięli"! Rzucamy się z mordą na sąsiadów, a sami sprowadzamy sobie okupantów na naszą ziemię. Wydajemy miliardy na wspieranie USmańskiej gospodarki i polityki światowego żandarma. Dajemy się ogłupiać klerowi i jankeskiej propagandzie. Wspieramy probanderowskie władze na Ukrainie. Pozbywamy się własnej gospodarki i suwerenności, a potem drzemy się na cały świat, że nas Niemce i Ruskie biją.
Niczego nas historia nie nauczyła! Polak głupi po szkodzie!
Przed szkodą i po szkodzie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz