Jan Pluszkiewicz
DO „PROFESORÓW” III RP, BOLESŁAW CHROBRY NIE WALCZYŁ POD GRUNWALDEM. AK NIE BYŁO W OBŁAWIE AUGOSTOWSKIEJ
Ordynarne, prymitywne, chamskie, prostackie kłamstwa robią w III RP za historię Polski! 19 stycznia 1945 roku dowódca AK generał Leopold Okulicki rozkazem rozwiązał Armię Krajową. Obława Augustowska, w której nasi obrońcy z LWP zabijali morderców wyklętych- głównie z NSZ, odbyła się w dniach 13- 15 lipiec 1945 roku! W lipcu 1945 roku nie istniała już Armia Krajowa! Powtarzane z uporem idiotyzmy, że wojska sowieckie mordowali niewinnych akowców w obławie augustowskiej, są adresowane do upośledzonych ludzi. Prymitywizm rządowych kłamstw na temat historii obraża nasz naród. NSZ od dnia założenia było organizacją na wskroś faszystowską, antykomunistyczną i antysemicką, bij Żyda było ich zawołaniem. Kanalie z NSZ wydawali Żydów Niemcom, byli na usługach Gestapo, przedstawiali się jak żołnierze AK, informowali Gestapo o punktach kontaktowych zbrojnego podziemia! To są fakty! Razem z klerem katolickim byli agendą Gestapo, byli wrogami „komuchów” . Po wojnie już jako żołnierze wykleci mieli wsparcie kleru w mordowaniu nas jako komunistów, zamordowali 2655 rolników, 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14-stu. Nigdy w dziejach historii, AK nie mieli i nie chcieli mieć żadnych związków z bandziorami NSZ. Przypisywanie żołnierzom AK wspólnej walki z NSZ przeciw komukolwiek, jest obelgą wobec AK. Nawet podczas powstania warszawskiego, AK nie chcieli mieć nic wspólnego z bandziorami z NSZ , nie przyjęli żadnego z nich do oddziału. Co najwyżej kilkuset bandziorów NSZ, osobno na swój rachunek walczyli z Niemcami tak zaciekle , że żadnemu nic się nie stało po upadku powstania. Ich koledzy z Gestapo zadbali by swojaków z NSZ nie zabijać, nie robić im krzywdy. W obławie augustowskiej zostali zabici nasi uzbrojeni mordercy, dziś nazywani „żołnierzami” wyklętymi, dla władzy III RP są bohaterami, dla mnie i takich jak ja, mordercami naszego narodu! Zbrojne bandy mieli dźwięczne patriotyczne nazwy. Miejscowa ludność z okolic Augustowa nękana napadami, rabowana i zabijana przez bandziorów ukrywających się w lasach, prosiła władzę ludową o ochronę swojego życia i mienia. I władza przyszła im z pomocą, zabili bandziorów i chwała im za to. W dwa lata potem, ta sama władza ludowa, w Akcji Wisła, w obronie życia i mienia polskiej ludności, mordowanej przez watahy ukraińskich ludobójców z UPA, wysiedliła ukraińską ludność w głąb Polski , na tereny zabrane Niemcom. Dziś bękarty tych wysiedlonych Ukraińców, bękarty morderców wyklętych, w nowej przez siebie pisanej historii, obrońców życia naszego narodu nazwali komunistycznymi mordercami , a morderców naszego narodu gloryfikują jako swoich bohaterów. Zwracam uwagę, że nikt nie wysiedlał ludności z okolic Augustowa ani przed akcją, ani po akcji. Dlaczego? Bo miejscowa ludność była ofiarą tych morderców, a nie sojusznikiem tak jak to było w Bieszczadach z Ukraińcami! Upada kłamstwo, że miejscowa ludność była zabijana przez oddziały NKWD za udzielaną pomoc bandziorom! Poza tym NKWD nie brali udziału w akcji, NKWD nigdy nie byli armią, to były jakby policyjne oddziały, których zadaniem było pilnowanie karności w armii ZSRR. Obławę przeprowadziło LWP a to KBW i WOP z pomocą UB i NKWD, którzy schwytanych bandziorów po przesłuchaniu zabijali natychmiast, albo odstawiali do wiezienia. Skoro mordercy wykleci są dla władzy III RP bohaterami, to kim i czym są dla tej władzy ofiary zamordowane przez tych bohaterów? Czym dla tej władzy są trupy 187 dzieci w wieku do lat 14-stu? Zamordowane przez bohaterów władzy. Czym dla władzy III RP są setki zgwałconych i zamordowanych kobiet, przez bohaterów tej władzy? O to czym dla tej władzy jest 2655 zamordowanych mężczyzn, nawet nie pytam, bo pewnie byli to sami sekretarze komunistyczni, a ich trzeba było mordować na chwałę pana i najświętszej panienki! Byłoby dobrze, gdyby władze III RP, swojej plugawej zakłamanej historii uczyli swoich bękartów, a nie nasze dzieci i wnuki! Na zakończenie przypomnę, że to PO- PSL w lutym 2011 roku uznali morderców wyklętych za swoich bohaterów i ustanowili im święto „Żołnierza” wyklętego na dzień 1-go Marca. 16.07.2017.
Ordynarne, prymitywne, chamskie, prostackie kłamstwa robią w III RP za historię Polski! 19 stycznia 1945 roku dowódca AK generał Leopold Okulicki rozkazem rozwiązał Armię Krajową. Obława Augustowska, w której nasi obrońcy z LWP zabijali morderców wyklętych- głównie z NSZ, odbyła się w dniach 13- 15 lipiec 1945 roku! W lipcu 1945 roku nie istniała już Armia Krajowa! Powtarzane z uporem idiotyzmy, że wojska sowieckie mordowali niewinnych akowców w obławie augustowskiej, są adresowane do upośledzonych ludzi. Prymitywizm rządowych kłamstw na temat historii obraża nasz naród. NSZ od dnia założenia było organizacją na wskroś faszystowską, antykomunistyczną i antysemicką, bij Żyda było ich zawołaniem. Kanalie z NSZ wydawali Żydów Niemcom, byli na usługach Gestapo, przedstawiali się jak żołnierze AK, informowali Gestapo o punktach kontaktowych zbrojnego podziemia! To są fakty! Razem z klerem katolickim byli agendą Gestapo, byli wrogami „komuchów” . Po wojnie już jako żołnierze wykleci mieli wsparcie kleru w mordowaniu nas jako komunistów, zamordowali 2655 rolników, 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14-stu. Nigdy w dziejach historii, AK nie mieli i nie chcieli mieć żadnych związków z bandziorami NSZ. Przypisywanie żołnierzom AK wspólnej walki z NSZ przeciw komukolwiek, jest obelgą wobec AK. Nawet podczas powstania warszawskiego, AK nie chcieli mieć nic wspólnego z bandziorami z NSZ , nie przyjęli żadnego z nich do oddziału. Co najwyżej kilkuset bandziorów NSZ, osobno na swój rachunek walczyli z Niemcami tak zaciekle , że żadnemu nic się nie stało po upadku powstania. Ich koledzy z Gestapo zadbali by swojaków z NSZ nie zabijać, nie robić im krzywdy. W obławie augustowskiej zostali zabici nasi uzbrojeni mordercy, dziś nazywani „żołnierzami” wyklętymi, dla władzy III RP są bohaterami, dla mnie i takich jak ja, mordercami naszego narodu! Zbrojne bandy mieli dźwięczne patriotyczne nazwy. Miejscowa ludność z okolic Augustowa nękana napadami, rabowana i zabijana przez bandziorów ukrywających się w lasach, prosiła władzę ludową o ochronę swojego życia i mienia. I władza przyszła im z pomocą, zabili bandziorów i chwała im za to. W dwa lata potem, ta sama władza ludowa, w Akcji Wisła, w obronie życia i mienia polskiej ludności, mordowanej przez watahy ukraińskich ludobójców z UPA, wysiedliła ukraińską ludność w głąb Polski , na tereny zabrane Niemcom. Dziś bękarty tych wysiedlonych Ukraińców, bękarty morderców wyklętych, w nowej przez siebie pisanej historii, obrońców życia naszego narodu nazwali komunistycznymi mordercami , a morderców naszego narodu gloryfikują jako swoich bohaterów. Zwracam uwagę, że nikt nie wysiedlał ludności z okolic Augustowa ani przed akcją, ani po akcji. Dlaczego? Bo miejscowa ludność była ofiarą tych morderców, a nie sojusznikiem tak jak to było w Bieszczadach z Ukraińcami! Upada kłamstwo, że miejscowa ludność była zabijana przez oddziały NKWD za udzielaną pomoc bandziorom! Poza tym NKWD nie brali udziału w akcji, NKWD nigdy nie byli armią, to były jakby policyjne oddziały, których zadaniem było pilnowanie karności w armii ZSRR. Obławę przeprowadziło LWP a to KBW i WOP z pomocą UB i NKWD, którzy schwytanych bandziorów po przesłuchaniu zabijali natychmiast, albo odstawiali do wiezienia. Skoro mordercy wykleci są dla władzy III RP bohaterami, to kim i czym są dla tej władzy ofiary zamordowane przez tych bohaterów? Czym dla tej władzy są trupy 187 dzieci w wieku do lat 14-stu? Zamordowane przez bohaterów władzy. Czym dla władzy III RP są setki zgwałconych i zamordowanych kobiet, przez bohaterów tej władzy? O to czym dla tej władzy jest 2655 zamordowanych mężczyzn, nawet nie pytam, bo pewnie byli to sami sekretarze komunistyczni, a ich trzeba było mordować na chwałę pana i najświętszej panienki! Byłoby dobrze, gdyby władze III RP, swojej plugawej zakłamanej historii uczyli swoich bękartów, a nie nasze dzieci i wnuki! Na zakończenie przypomnę, że to PO- PSL w lutym 2011 roku uznali morderców wyklętych za swoich bohaterów i ustanowili im święto „Żołnierza” wyklętego na dzień 1-go Marca. 16.07.2017.
Cytuję wypowiedz pana Dudy prezydenta .
dąc dalej za wypowiedzią pana Dudy prezydenta .
Powinniśmy prowadzić – wzorując się, idąc za panem prezydentem Lechem Kaczyńskim – twardą, zdecydowaną politykę historyczną. Politykę prawdy..
Jest rok 2006 –
Powinniśmy prowadzić – wzorując się, idąc za panem prezydentem Lechem Kaczyńskim – twardą, zdecydowaną politykę historyczną. Politykę prawdy..
Jest rok 2006 –
Prezydent odsłonił pomnik „Ognia” w Zakopanem
Prezydent Lech Kaczyński złożył kwiaty pod pomnikiem Józefa Kurasia „Ognia” i jego podkomendnych. Uroczystość odsłonięcia pomnika odbyła się w Zakopanem. Wcześniej odbył się apel poległych, upamiętniający żołnierzy z oddziału „Ognia”.
TAK TO TEN -,,Ogien" -Akowcy z Podhala, przysięgając na Biblię, poświadczyli, ze „Ogień” mordował niewinnych ludzi.
Prezydent Andrzej Duda: Żołnierze Wyklęci są fundamentem niepodległej Polski.
RĘCE OPADAJĄ .
P/s
.Wróbel Jerzy. Ur 23.06.1926 r . Były żołnierz AL. Komendant posterunku MO w Kazanowie powiat Zwoleń. Zatrzymany w lesie koło wsi Struga między Ciepielowem, a Kazanowem razem z żoną Jadwigą przez bojówkę WiN (Wolność I Niepodległość) 16go mają 1946r. Wracali od rodziny. Najpierw dotkliwie go pobito i zmuszono do zjedzenia legitymacji służbowej. Następnie przywiązano go do drzewa, żeby oglądał, jak bojówkarze znęcają się nad jego żoną będącą w zaawansowanej ciąży. Na jego oczach ją zgwałcili, po czym połamali jej ręce i nogi, a w końcu ostrym narzędziem rozcięli brzuch, żeby oglądać jak wygląda niedonoszony płód. Kiedy nie dawała oznak życia w podobny sposób torturowano jego i zamordowano….”
Wypowiedz znameinna
OFICER 01.03.2016 godz. 13:22
To młoda wypowiadała sie ciepło i promowała małolatom uczyć się o WYKLĘTYCH to kolejna zbrodnia historyczna....OPAMIĘTANIA>>>>KACZYŃSKI
pablo..10 marca, 2016, 12:48
Jestem zszokowany tym artykułem, zawsze uważałem żołnierzy walczących za bohaterów, ale teraz to dopiero przejrzewam na oczy, dlaczego o takich rzeczach dowiaduje się dopiero z internetu, przecież mam prawie 50 -tkę na karku i o niczym takim nigdy nie słyszałem. Dlaczego tego nie uczą na lekcjach historii, przejrzałem podręcznik historii moich dzieci i ani słowa o tym czy o innych zbrodniach.Już pomału przestaje wierzyć tym wszystkim historykom, bo co nowa władza to na nowo widzą historię. Ale bandytyzmu nigdy, przenigdy nie wolno ukrywać a tym bardziej pochwalać. Dla mnie ci mordercy nie zasługują w ogóle żeby o nich pisać. Już nigdy 1.03 NIE BĘDZIE MOIM ŚWIĘTEM.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/kto-zaplaci-za-zbrodnie-podziemia/
https://www.tygodnikprzeglad.pl/ogien-byl-bandyta-0/
https://www.tygodnikprzeglad.pl/58176-2/