POLSKI KRETYNIZM SIEGA KLOAKI -Pierwszy, to latami trwająca publiczna debata o bezpieczeństwie energetycznym, co wiązało się z poprowadzeniem przez nasz kraj drugiej nitki gazociągu. Dyskusję, rozpoczętą jeszcze przez awuesowski rząd Jerzego Buzka, twórczo kontynuował centrolewicowy rząd Leszka Millera. Ton nadawali jej krzykacze, którzy ile sił w płucach wygłaszali jeremiady, że Rosja może wykorzystać gazociąg do wywierania skutecznego nacisku na Polskę i w każdej chwili, kierując się imperialnymi celami, będzie mogła zakręci kurek, a w ogóle, to Rosji nie można, a nawet nie wolno ufać. Taki był zasadniczy wydźwięk wypowiedzi polityków, podważających wiarygodność wschodniego partnera. Nawet światłowód, który miał być położony obok rury, uznano za zagrożenie bezpieczeństwa Polski, ponieważ mógłby służyć celom szpiegowskim. Jeśli jakiś polityk przypuszczał, że w Moskwie wszyscy ogłuchli i ten prawdziwy festiwal podejrzeń i insynuacji na nikim nie wywarł wrażenia, to znaczy, że prawie sięgnął poziomu politycznego debilizmu.
Oczywiste, że Rosjanie uznali, że Polaków się nie przekona i szkoda na to czasu, toteż podpisali z rządem RFN projekt położenia rury na dnie Bałtyku. W Warszawie natychmiast podniósł się krzyk, że za naszymi plecami ubito intratny interes. Niektórzy domorośli myśliciele dopatrzyli się w tej umowie historycznych analogii: oto znów znaleźliśmy się w kleszczach potężniejszych sąsiadów. To, że przeszło nam koło nosa kilkanaście milionów dolarów za tranzyt przez nasze terytorium, to oczywiście drobiazg i nawet nie warto namawiać do zastanowienia się, czy nieustanne wysuwanie podejrzeń wobec Rosji przynosi nam wymierne korzyści. Ciekawe, jak zachowaliby się pragmatyczni, ale i mądrzy Czesi w podobnej sytuacji? Czy propozycja podpisania wieloletniej umowy wywołałaby u nich dreszcz przerażenia przed śmiertelnym uściskiem rosyjskiego niedźwiedzia? Trafnie zauważył Krzysztof Pilawski, publicysta „Trybuny”: „Uwielbiamy drażnić wschodnich sąsiadów, a gdy ci oddają pięknym za nadobne, stajemy się niewinną ofiarą. To zachowanie graniczy wręcz z masochizmem”....TAK BYŁO -dalej zygamy sieje niepokoje musimy mieć wroga...https://pl.sputniknews.com/polska/201805288046574-Andrzej-Duda-NATO-Rosja-najpowaznejsze-zagrozenie-dla-pokoju/................ PANIE DUDA MŁODY CZŁOWIEKU PREZYDENCIE BREDNIE PAN PRAWI _TO ROSJA JEST OSACZANA WOKOŁO CO ZŁEGO NAM POLAKOM ROBI ROSJA CZEKAM NA ODPOWIEDZ >>PRZYPOMINAM SŁOWA Przypominam słowa Winstona Churchilla wygłoszone w Izbie Gmin w 1945 r.: „Gdyby nie nadzwyczajne wyczyny i ofiary Rosji, Polska byłaby skazana na całkowitą zagładę z rąk niemieckich. Nie tylko Polska jako państwo, ale Polacy jako naród byliby skazani przez Hitlera na zagładę albo sprowadzeni do stanu niewolników”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz