Wyklęci mają na sumieniu 5 tyś zabitych cywili
Smutna prawda o „żołnierzach wyklętych”. „Nieszczęśników mordowano obuchami siekier”
Ruszyłem zatem „wilczym śladem” z nadzieją, że zdobytą tą drogą wiedzą, choć w niewielkim stopniu przybliżę Państwu Czytelnikom postaci wynoszone aktualnie na piedestały.
Zacznijmy od Romualda Rajsa ps. „Bury”, którego pamięci poświęcono organizowany ostatnio w Hajnówce marsz, o mały włos nie objęty patronatem przez Głowę Państwa.
Dla ludzi zamieszkujących tereny mające być trasą marszu najistotniejsza jest działalność „Burego” w obrębie ich „małych ojczyzn” – na niej się zatem skupimy. To właśnie tu oddział PAS – NZW dowodzony przez kpt. Romualda Rajsa w dniach 29,31.01 1946 oraz 02.02.1946 spalił pięć wsi byłego powiatu Bielsk Podlaski (Zanie, Zaleszany, Końcowizna, Szpaki, Wólka Wyganowska) zabijając w okrutny sposób 82 osoby w tym kobiety, dzieci i starców, które spalono w zamkniętych budynkach.
Także w styczniu 1946 roku, oddział „Burego” zatrzymał we wsi Łozice 40 chłopów wysłanych przez sołtysów na tzw. „szarwark” czyli roboty na rzecz gminy. Zatrzymanych wraz z podwodami i końmi zmuszono, by zawieźli oddział „Burego” do Hajnówki a następnie do Zaleszan, gdzie mieszkańców stłoczono w jednym domu a następnie podpalono go. Po wykonaniu zadania pozostałych 30 furmanów zamordowano w miejscowości Puchały Stare.
Dla oszczędności amunicji mordowano nieszczęśników obuchami siekier, strzelając wyłącznie do uciekających lub dobijając rannych. Dodać należy, że jedyną „winą” ofiar było to, że wszyscy oni byli prawosławni (jak większość zamieszkujących tamte tereny) i w znaczącej części narodowości białoruskiej.
Prowadzący w tej sprawie śledztwo białostocki IPN, zakończył je 30 czerwca 2005 roku uznaniem „Burego” winnym zbrodni ludobójstwa, który to wyrok podtrzymał orzeczeniem z dnia 18.11.2005 Sąd Okręgowy z Białymstoku.
Jak się okazuje nie stanowiło to przeszkody dla inicjatorów wniosku o nadanie jednemu ze zjazdów z autostrady A4 imienia Romualda Rajsa „Burego”, zaś Kancelaria Prezydenta RP dosłownie cudem uniknęła kompromitacji, wycofując się w ostatniej chwili z obietnicy patronatu nad wspomnianym na wstępie marszem, przebiegającym dosłownie szlakiem grobów pomordowanych przez „Burego” ofiar. Naturalnie „Bury” nie był jedyny. Oto krótka lista dokonań innych tzw. „żołnierzy wyklętych”:
- 23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci. Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
- 13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę, którą zakopano żywcem.
- 11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
- 27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko.
- 08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn, 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat. Najstarsza ofiara miała 92 lata, najmłodsza 2 tygodnie.
- 08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów, w tym jednego ocalałego z Auschwitz.
Tą listę zbrodni można by jeszcze długo kontynuować, ale nawet te nieliczne podane przykłady wystarczająco – jak się wydaje – „uzasadniają” wniosek, o nadanie autostradzie A4 imienia „żołnierzy wyklętych”. A może by tak nadać jej imię ich Ofiar ?!
Osobną kartę stanowić może powojenna „działalność” na Podhalu, Józefa Kurasia ps. „Ogień” oraz dowodzonego przez niego „oddziału”. Oto daleko niepełna lista przestępstw jakich dopuścił się ten – kreowany dziś na bohatera narodowego – zbrodniarz :
- 23.06.1945 w miejscowości Maniowa koło Nowego Targu zamordowano 4 osoby narodowości żydowskiej
- 10.12.1945 w Ostrowsku na słupie telegraficznym powieszono ciężarną Katarzynę Kościelną z d. Remierz za to, że w rozmowie z sąsiadką nazwała „Ognia” bandytą
- 30.12.1945 w miejscowości Gronków w powiecie nowotarskim zamordowano 6 osób
- Józef Kuraś zgwałcił wezwaną z Waksmundu matkę dwójki dzieci – Czubiakową. Odprowadzający ją jego podwładny również ją zgwałcił, a następnie zastrzelił
- 21.01.1946 w Trybszu zamordowano właściciela młyna Pawła Bizuba oraz jego syna – Jakuba. Obaj byli Słowakami.
- 28.01.1946 w Nowym Targu zamordowano Żyda Rudolfa Ozorowskiego
- 30.01.1946 w Porębie Wielkiej powiat Limanowa zamordowano repatrianta ze wschodu – Władysława Godfryda
- 10.02.1946 zamordowano wójta Gminy Żydowskiej na terenie powiatu Nowy Targ – Dawida Grazgerina
- 29.02.1946 w Zakopanem zamordowano kierownika Towarzystwa Tatrzańskiego – Żyda
- 2/3.05.1946 w okolicy Krościenka obrabowano a następnie zamordowano 12 osób narodowości żydowskiej. 7 osób zostało rannych.
- 15..08.1946 zamordowano w Rabce kierownika tamtejszej Straży Pożarnej – Stanisława Mankiewicza
- 25.08.1946 ze szpitala św. Łazarza w Krakowie porwano Tadeusza Urmanskiego i Eugeniusza Kadrysa. W trakcie napadu zastrzelona została pielęgniarka, Barbara Kowala
To zaledwie niewielki wycinek zbrodni, które miał na sumieniu „Ogień” – doliczmy też „zwykłe” napady rabunkowe na ludność cywilną, jakich w latach 1945 – 1947 dokonał 120!
To zaledwie niewielki wycinek zbrodni, które miał na sumieniu „Ogień” – doliczmy też „zwykłe” napady rabunkowe na ludność cywilną, jakich w latach 1945 – 1947 dokonał 120!
Trudno powiedzieć, czy wszystkie te dane znane były Ministrowi Obrony Narodowej – Antoniemu Macierewiczowi – gdy uczestniczył On 20.02.2016 w Waksmundzie w rocznicowych obchodach śmierci „Ognia”, ale nie przypuszczam, by ich znajomość Mu w czymkolwiek przeszkadzała. Nie wiadomo także czy to TEN dorobek miał On na myśli, gdy na wspomnianych uroczystościach mówił :
„Dziś wraca polska tradycja, wracają polskie wartości, wraca możliwość odbudowy wielkiej Rzeczpospolitej.
https://wiadomosci.wp.pl/prezydent-andrzej-duda-zolnierze-wykleci-fundamentem-niepodleglej-polski-6027653051757697a
Dokładnie znane są jedynie straty zbrojnych organów władzy ludowej (4018 milicjantów, 1615 funkcjonariuszy UB, 3729 żołnierzy WP, KBW i WOP, 495 członków ORMO – razem 9857 osób). Jak obliczył Tadeusz Kosowski, wśród ofiar podziemia zbrojnego było też 5043 bezbronnych cywilów, w tym 2655 rolników i 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14.Zginęło też 1980 wojskowych radzieckich. Łącznie zginęło 25 tys. osób. Ofiary były więc po obu stronach i tego nie chcą uznać ci, którzy wnosili o ustanowienie i uchwalili 1 marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/kto-zaplaci-za-zbrodnie-podziemia/
https://www.tygodnikprzeglad.pl/ogien-byl-bandyta-0/
https://wyborcza.pl/1,75398,6081779,Slowacki_IPN_kontra__Ogien_.html
https://gazda110.blogspot.com/2018/07/przemilczane-zbrodnie-sierociniec-rabka.html
Ile nienawiści i podłości w tym narodzie ..
Prezydent: Duda Żołnierze Wyklęci fundamentem niepodległej
POLSKI
Podczas odsłaninia pomnika mordercy Ognia obecne były cudem ocalałe jego ofiary, były obecne świadkowie zbrodni i Ci ludzie głośno protestowali przeciwko pomnikowi , krzyczeli że to morderca. Mimo tych protestów Lech Kaczyński jak rasowy bandzior i ludobójca odsłonił pomnik swojego kumpla!Dlaczego tak napisałem? Tylko zbrodniarz jest zdolny gloryfikować zbrodniarzy. Lech Kaczyński odsłaniając pomnik okazał się łajdakiem pododobnym do Ognia!Przypominam w lutym 2011 roku PO-PSL, ustawą mianowali morderców wyklętych bohaterami III RP, ustanowili 1 marca jako świeto tych morderców. Ustawa przeszła przez aklamację, nawet bydło z SLD uznali morderców bohaterami. Zoologiczna nienawiść do PRL, do naszej przeszłości odebrała tzw politykom, z lewa, prawa i na wprost resztki rozumu , przy założeniu że te bydlaki kiedykolwiek mieli lub mają rozum! Na pohybel tym wszystkim, którzy opluwają PRL, opluwają przezłość naszego narodu,najlepszą przeszłość w ponad tysiącletnich dziejach naszego narodu! Na pohybel wam kanalie! 25.12.2020
OdpowiedzUsuńPuenta super
OdpowiedzUsuń