ODPRAWA
POSŁÓW POLSKICH
Pozwoliłem sobie fragmenty przedrukować zawsze za zgodą Wieśka
Radio ZET zwróciło się we wtorek
do swych słuchaczy z prośbą o wypowiedzi w sprawie odpraw dla tych
parlamentarzystów minionej kadencji, którzy nie zostali wybrani ponownie. Art.
39 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora stanowi: Posłowi i senatorowi w związku z zakończeniem kadencji
przysługuje odprawa parlamentarna w wysokości trzech uposażeń. Odprawa
nie przysługuje, jeżeli poseł lub senator został wybrany na następną kadencję. Miesięczne uposażenie posła w mijającej
kadencji to 9892,30 zł. Brutto i odprawa, będąca jego trzykrotnością,
wyniosła 29 676,90 zł. Też brutto. Poza uposażeniem parlamentarzyści
otrzymywali wolną od podatku dietę w wysokości 2473,08 zł., która nie jest
jednak brana pod uwagę przy naliczaniu odprawy?
Kilka wypowiedzi
słuchaczy .. Radia ZET w tej sprawie. Wyobrażenie o ich
temperaturze daje opinia jednego z nich, który wyraził oburzenie tak wysoką
gratyfikacją oświadczając, że nic nie
robili tylko …………. W stołki. Słowa te można uznać za średnią wypowiadanych ocen, bo zdarzały się
ostrzejsze i chyba dlatego ankieta trwała dość krótko.
I dalej autor napisał..
Przypomniałem sobie aurę wokół
tzw. ustawy dezubekizacyjnej, która drastycznie cięła emerytury takim jak ja,
uchwalonej przez posłów i senatorów ubiegłej kadencji z pogwałceniem
podstawowych norm prawa. Poprzedzała ją kampania podłych kłamstw na temat
wysokości tych świadczeń, a kłamstwa te chętnie odbierane były w szerokich
kręgach społeczeństwa jako najprawdziwsza prawda. Prócz gotowych wynajmować swoje gęby i pióra pismaków, rozpowszechniali je nierzadko senatorowie i posłowie.
Dzisiaj niektóre media półgębkiem wprawdzie, dostarczają jednak
prawdziwych informacji o wysokości świadczeń parlamentarzystów, a stopień
agresywności ocen tych rewelacji jest podobny. Sądzę, że decydują o tym głównie
dwa czynniki. Pierwszym jest zapewne bieda licznych rzesz społeczeństwa
oraz powiązane z nią, głęboko osadzone duszach Polaków i chyba narastające
poczucie niesprawiedliwości. Cytuję za Wirtualną Polską fragment artykułu Jana
Kalińskiego – redaktora serwisów ekonomicznych tego portalu: Zwykły śmiertelnik, którego obejmą zwolnienia grupowe lub którego
stanowisko zostanie zlikwidowane, zgodnie z prawem pracy może liczyć na
odprawę. Jeśli przepracował 2 lata lub mniej, dostanie równowartość
miesięcznego wynagrodzenia. Jeśli pracował od 2 do 8 lat, należy mu się
dwu krotność miesięcznego wynagrodzenia. Dopiero po przepracowaniu ośmiu lat
należą się nam 3 miesięczne pensje odprawy.
Dalej autor napisał …. Być może u podłoża oburzenia słuchaczy Radia ZET na wysokie
odprawy parlamentarzystów poprzedniej kadencji, błyskają jednak iskierki
świadomości, że teraz Polska nie tylko jest zaprzedawana, co kojarzyć należy z
podporządkowywaniem się obcym siłom i z czego, jak się okazało, można się
wyswobodzić, lecz także wyprzedawana.
W 1944 r. nasz kraj wchodził w sferę władania Związku
Radzieckiego na mocy jałtańskich i poczdamskich ustaleń wielkich mocarstw i
nikt Polaków o zdanie nie pytał. Lecz sytuacja też szerokim konsultacjom
społecznym nie sprzyjała, bo wciąż trwała wojna. Ponieważ miała nastąpić
radykalna zmiana ustroju państwa, nowa władza zachowała przynajmniej
pozory przyzwoitości i w 1946 roku odbyło się referendum, w który
postawiono 3 pytania:
- czy jesteś za zniesieniem senatu?
- czy chcesz utrwalenia w przyszłej konstytucji ustroju
gospodarczego zaprowadzonego przez reformę rolną i unarodowienia podstawowych
gałęzi gospodarki krajowej, z zachowaniem ustawowych uprawnień inicjatywy
prywatnej?
- czy chcesz utrwalenia zachodnich granic na Bałtyku, Odrze i
Nysie Łużyckiej?
Oczywiście wszechwładne dzisiaj ośrodki
propagandowe z IPN na czele, uprawiające politykę historyczną, mają je za
sfałszowane, powtarzam jednak: zachowano przynajmniej pozory.
Wspaniale ujęte zapytanie….
Po 1990 roku też szykowano
gruntowną zmianę systemu społeczno-politycznego, lecz nie przyszło tzw.
demokratycznej władzy solidaruchów do głowy, by przeprowadzić podobną
konsultację i zapytać Polaków:
-
czy chcesz powrotu ustroju kapitalistycznego, likwidacji własności państwowej,
w tym polskiego przemysłu ?
- czy jesteś za zwrotem wielkiej własności Kościołowi
katolickiemu i innym dawnym właścicielom ?
- czy jesteś za umożliwieniem obcemu kapitałowi wykupu polskiej
ziemi i zakładów przemysłowych ?
Autor pyta…….
I tak doszło do kolejnego zaprzedania się
Polski tyle tylko, że ze zmianą kierunku z wschodniego na zachodni, połączonego
jednak ze sprzedażą tego co się ma. A jest to stan, z którego wyjścia już nie
ma. Bo w tym systemie własność, bez względu na sposób jej zdobycia, jest
święta.
Myślę ze ten art. jest wspaniałym odzwierciedleniem sytuacji jaka obecnie jest w Kraju nad Wisła…
Idzie zima gaz drogi, prąd podobnie, młode wilczki z mediów zarabiają tysiące złotych. Politycy maja ciepłe posady jak wylecą z sejmu koledzy ich nie zostawia bez grosza.
A ty szara maso jak masz kasę jakość przetrwasz kolejną zimę.Oj gorzej jak zastanie cię jakaś choroba wtedy będzie ciężko.
Ciekaw jestem ilu w tej zimy zdechnie pod płotem bezdomnych.
W tej III RP człowiek stał się przedmiotem a nie podmiotem jak to było w PRL.
Blog Jajakobyły…. Wiesiek jest na Wiecznej warcie lecz jego art. dalej sa na czasie a jego cięte art. zawsze były dla mnie wzorem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz