Kim Phuc: „Myślałam, że stanę się teraz odrażająca”
Napalm. Ogień masowego rażenia. "Na wysokości półtora kilometra można było czuć palone ciała"
Powiem tak Amerykanie są nieobliczalni stanowią zagrożenie dla ŚWIATA ..
Amerykanie planowali zrzucić na Polskę deszcz bomb atomowych. Zniszczone miały być największe miasta
Więzienie Abu Ghurajb
W maju 2004 roku amerykański dziennikarz Seymour Hersh w tygodniku The New Yorker ujawnił rozliczne przypadki torturowania więźniów przez amerykańskich żołnierzy, powołując się na tajny raport generała Antonia Taguby[3]. Do tortur należało m.in.[3][2][4]:
- pobicia (w tym śmiertelne),
- skakanie po ranach postrzałowych,
- oblewanie kwasem fosforowym,
- okładanie rannych metalową pałką,
- uderzanie więźniem o mur,
- rażenie prądem,
- szczucie psami,
- tzw. „pająk” – związywanie razem (sześciu) stojących więźniów przy pomocy sznura, za narządy płciowe i popychanie jednego z nich,
- wiązanie kończyn i penisów drutem, a następnie przeciąganie po podłodze,
- wahadło,
- wkładanie przedmiotów w odbytnicę,
- gwałty (również na niepełnoletnich),
- oddawanie moczu na więźniów, poniżanie seksualne, straszenie śmiercią, zmuszanie do leżenia na sobie i stania wielu godzin w tej samej pozycji z workiem na głowie itd.
Aby skruszyć niektórych więźniów, torturowano członków ich rodzin, w tym niepełnoletnie dzieci[5].
W wyniku skandalu, jaki wybuchł po ujawnieniu tych informacji, wielu wojskowych odsunięto od służby i postawiono przed sądem, m.in. Lynndie England i Charles Graner zostali uznani za winnych i skazani na kary pozbawienia wolności[6][7]. Ówczesnej komendantce więzienia generał Janis Karpinski obniżono w 2005 roku stopień wojskowy do pułkownika[8].
Według generała Taguby, na sprawę tortur w Abu Ghurajb nie należy patrzeć jak na samowolne działania kilku żołnierzy. Zebrane przez niego dowody wskazują jednoznacznie na udział agentów CIA, wywiadu wojskowego oraz wysokich rangą urzędników Pentagonu[2].
We wrześniu 2006 więzienie przekazano władzom irackim[1]. W lutym 2009 roku więzienie ponownie otwarto jako Centralny Zakład Karny Bagdadu[1]. Zakład zamknięto w 2014 roku[9].
Więzienie Guantanamo
Więzienie Phú Quốc
Zbudowane przez amerykańską armię w 1967. Formalnie pod jurysdykcją rządu sajgońskiego. Przetrzymywano w nim od 32 000 do 40 000 więźniów politycznych oraz jeńców z Wietkongu.
Raporty Międzynarodowego Czerwonego Krzyża potwierdzają liczne przykłady torturowania więźniów[1][2][3].
Obiekt zachowany jako pamiątka historyczna, udostępniony dla turystów. W 1995 uznany przez wietnamskie Ministerstwo Kultury i Informacji za zabytek narodowy[4].
Masakra w Al-Hadisie
Masakra w Al-Hadisie – incydent z udziałem amerykańskich żołnierzy w mieście Al-Hadisa w Iraku, do którego doszło 19 listopada 2005 roku.
Amerykańscy żołnierze dopuścili się wtedy brutalnego mordu na 24 Irakijczykach. Wśród zamordowanych znalazły się kobiety i dzieci. Do masakry doszło, gdy wybuch przydrożnej bomby pułapki zabił żołnierza piechoty morskie koledzy zabitego żołnierza zastrzelili wtedy kilku cywilów w taksówce i wtargnęli do domów w pobliżu miejsca eksplozji. Tam zastrzelili kolejnych kilkanaście bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci.Dyrektor Haditha General Hospital przekazał mediom, że w tragicznym dniu zginęły 24 osoby, w tym osiem kobiet i pięcioro dzieci. Walid Abdul-Khaleq al-Obeidi mówi, że ciała zamordowanych miały ślady po strzałach w głowę i zostały przewiezione do szpitala przez amerykańskich marines 14 godzin od ostatniego strzału, którzy słyszeli świadkowie.Jedno z ciał było spalone i był to najprawdopodobniej ojciec jednego ze świadków zdarzenia, który zginął od wybuchu granatu wrzuconego do jego pokoju.https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_Al-Hadisie
Masakra w Mỹ Lai zbrodnia wojenna dokonana 16 marca 1968 przez amerykańskie wojska lądowe, które zamordowały w wiosce Mỹ Lai w południowym Wietnamie kilkuset nieuzbrojonych cywilów.
. Do 1968 niemal wszystkie domy w prowincji zostały zniszczone lub uszkodzone. Dowództwo zachęcało żołnierzy do podwyższania strat ludzkich przeciwnika, aby stwarzać wrażenie sukcesu wojskowego. Stosowano sprzyjającą eskalacji konfliktu zasadę: „wszystko co nie jest martwe lub białe, jest Wietkongiem”.Kompania „C” 1. batalionu 20. Pułku Piechoty z 11. Brygady Piechoty (23 Dywizja Piechoty) przybyła na ten teren w grudniu 1967 roku. Straciwszy kilka dni wcześniej w pułapce lubianego w oddziale sierżanta, żołnierze byli nastawieni wrogo do Wietnamczyków – poinformowano ich także, jakoby w przysiółku Mỹ Lai, jednym z dziewięciu wokół wsi Sơn Mỹ, ukrywał się batalion Wietkongu[
W wiosce nie znaleziono żadnych partyzantów, ale rankiem 16 marca 1968 żołnierze byli psychicznie nastawieni na zdecydowany atak. Pod rozkazami porucznika Williama Calleya żołnierze zabili kilkuset cywilów, głównie starszych ludzi i kobiety z dziećmi[2]. Dokładna liczba zabitych różni się w zależności od źródła, ale najczęściej padają liczby 347 i 504. Żołnierze amerykańscy dopuszczali się w wiosce tortur i gwałtów[1].
Masakrę przerwał 25-letni wówczas chorąży Hugh Thompson, który pilotował zwiadowczy śmigłowiec OH-23. Gdy zorientował się, że oddziały amerykańskie popełniają zbrodnię wojenną, strzelając do bezbronnych cywilów, postanowił interweniować wraz z pozostałymi dwoma członkami załogi (Lawrence Colburn i Glenn Andreotta) i wylądował w wiosce. Pod groźbą otwarcia ognia z karabinów maszynowych zażądał od amerykańskich oficerów dowodzących na miejscu, wyższych od niego stopniem, powstrzymania masakry .https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_M%E1%BB%B9_Lai
PODAJ DALEJ WON Z POLSKI ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz