Porządki Marszałka Józefa Piłsudskiego po zamachu majowym. gen.Jaruzelski uratował Polskę przed tragedią do samej śmierci włóczony po sądach .
Przez trzy dni, od 12 do 14 maja 1926 r., trwały w Warszawie zacięte bratobójcze walki, w których straciło życie około 400 żołnierzy i cywilów, a 920 zostało rannych. Tak podano w oficjalnym raporcie. Prawdopodobnie ofiar było więcej, bo nie wszystkich ujęto w spisach zabitych, a część rannych zmarła w następnych tygodniach. Większość poległych żołnierzy i kilku cywilów zostało pochowanych na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Ciał żołnierzy z reguły nie wydawano rodzinom. Wyjątek zrobiono chyba tylko dla żołnierzy pochodzących z Warszawy i okolic. Wiele ofiar cywilnych spoczęło na Cmentarzu Bródnowskim a kilka na cmentarzu żydowskim. Pogrzeby kilku oficerów i żołnierzy odbyły się poza Warszawą w następujących miastach i miejscowościach: Lublin, Kraków, Okuniew, Wilno, Rypin i Rawa Ruska. Listy ofiar były publikowane w ówczesnej prasie. Nie były kompletne … Marszałka nikt nie rozliczył za te zbrodnie ...................
W 2016 roku była 90 rocznica zamachu majowego to była zbrodnia majowa 1926 roku
Historyczna kartka z kalendarza rozgrywana politycznie. Premier czci Piłsudskiego, PSL ofiary jego decyzji
W czwartek 12 maja politycy PSL uczcili pamięć ofiar dokonanego przez marszałka Józefa Piłsudskiego przewrotu majowego. Premier z kolei złożyła kwiaty pod pomnikiem marszałka, by uczcić 81. rocznicę jego śmierci.Czyli zapomniała o zbrodni majowej nie złożyła kwiatów na grobach poległych żołnierzy którzy słuzyli Ojczyznie czy władzy o to jest pytanie ?/
Zamiast hołdu ofiarom zamachu majowego –był Rok Piłsudskiego..
Groby pochylone tak władza dba o tych co oddawali życie za władzę -obecna prawica ma ślinotok gdy jest kolejna rocznica stanu wojennego .Media prześcigają się w osadzaniu gen.Jaruzelskiego .
Pierwszy raz ktoś z prawicy odważył się na krytykę -za to ukłony -Marek Migalski, politolog i były europoseł, postanowił zabrać na Twitterze głos w sprawie kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. I wywołał spore poruszenie.W czasie trwania stanu wojennego zginęło trzy razy mniej ludzi, niż przez trzy dni trwania przewrotu majowego. Ale wy macie w swoich domach figurki Piłsudskiego, prawda? Choć po 1926 Polska już nigdy nie była demokracją i została przez sanację zamieniona w ponurą dyktaturę" - napisał Migalski .
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/8042313,marek-migalski-stan-wojenny-13-grudnia-1981-przewrot-majowy-jozef-pilsudski-wojciech-jaruzelski.html
Małe sprostowanie -W czasie stanu wojennego trwającego na obszarze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 życie straciło około 40 osób, w tym 9 górników w kopalni „Wujek” podczas pacyfikacji strajku tu media opisują PACYFIKACJA kopalni wujek .
Obecnie prasa podaje delikatne tyt. zaamch lub jak w przypadku krwawego czwartku z 1936 roku zamieszki ..
Podczas tych zamieszek czyli podczas pogrzebu zastrzelono . Policja nie uszanował majestatu śmierci .Odległość od Instytutu Medycznego do cmentarza Janowskiego wynosiła pięć kilometrów. Początkowo, pomimo odczuwalnej napiętej atmosfery spowodowanej obecnością policji, wszystko przebiegało bez zakłóceń. Nic nie zwiastowało, że tego dnia dojdzie do jeszcze większej tragedii niż ta sprzed dwóch dni.
W pewnym momencie policja zagrodziła trasę konduktu i bez uprzedzenia oddała pierwszą salwę z karabinów prosto do uczestników pogrzebu. Dwie osoby zostały zabite na miejscu. Było wielu rannych. Pochód, pomimo to – intonując „Międzynarodówkę” – posuwał się dalej. Po przejściu kilkuset metrów ze strony policji padła druga salwa. Siedemdziesięciu policjantów, w tym dwudziestu na koniach, zablokowało drogę z zamiarem powstrzymania pochodu.Lwowscy robociarze i bezrobotni, choć nieuzbrojeni, postanowili się bronić przed policją. Na policyjne kule i gumowe pałki odpowiadali kamieniami. Policjanci z dziką furią bili wszystkich – kobiety, mężczyzn oraz dzieci. Nikomu nie odpuszczali. Szczególnym przedmiotem ataku policjantów stały się wieńce pogrzebowe oraz sztandary, które nieśli uczestnicy pogrzebu..Pod policyjnymi kulami padali kolejno robotnicy niosący trumny, które dla wyjątkowo brutalnych w tym dniu policjanci traktowali niczym tarcze strzelnicze. Zabitych na ulicy Kazimierzowskiej robotników, niosących trumny, zastępowali natychmiast inni. Trumny ze zwłokami Kozaka i Szeredy wskutek kilkukrotnego upadku na bruk były już uszkodzone.Na ulicy Janowskiej robotnicy i bezrobotni w pośpiechu wznieśli potężną barykadę z tego, co akurat było pod ręką, zamykając tym samym policji drogę na cmentarz Janowski. Pośrodku barykady, na wielkim drzewcu powiewał podziurawiony od policyjnych kul i zakrwawiony czerwony sztandar.
O godzinie 19.00 obie trumny, straszliwie potrzaskane przez policyjne kule, spoczęły ostatecznie w grobach na cmentarzu Janowskim.Czy sobie wyobrażacie szanowni rodacy takie sceny w PRL ...........
Bilans masakry robotników i bezrobotnych, która miała miejsce we Lwowie, w czwartek 16 kwietnia był przerażający. W masakrze zginęło na miejscu 31 osób. Kolejne 18 osób zmarło w szpitalach miejskich wskutek odniesionych ran postrzałowych następnego dnia. Łącznie 49 ofiar śmiertelnych. We lwowskich szpitalach znalazło się ponad 300 ciężko i lżej rannych. Kilkuset uczestników pogrzebu zostało aresztowanych. w/g Gońca Lwowskiego razem zabitych zostało 79 żałobników ..
Tu pochowano Kozaka i Szeredę
Grób Władysława Kozaka na Cmentarzu Janowskim
Opis był na tej stronie ale obecnie wszystko jest wygumkowane ,Autor: Lwowianka – lat 80
Źródła: „Ulica Wszystkich Świętych” nr 4/2009
p/s W tym czasie Władysław Rzaczkiewicz.
Źródła: „Ulica Wszystkich Świętych” nr 4/2009
p/s W tym czasie Władysław Rzaczkiewicz.
minister spraw wewnętrznych w czterech rządach II RP (w latach 1921, 1925–1926, i 1935–1936),
W ramach dekomunizacji ten pan na którego rekach jest krew 79 robotników Lwowa. bilans –Ofiary siłowego tłumienia przez policję strajków
-1935 r. – 143 zabitych,
1936 r. – 157 zabitych,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz