Dzisiaj II RP jest dziewicą bez skazy i wciąż dziewicą, choć poczęto na niej III RP. Ludzie mogą znieść jedno niepokalane poczęcie, no, niech będzie nawet jeden poród bez utraty cnoty, ale dwa takie przypadki, to przesada. Ponadto, w miarę upływu lat od porodu, potępianie i obrzydzanie PRL przybiera w III RP na sile i ostrości.i nie słabnie ,
Chichot historii
Miał być cud, a jest
głód". Kolejarze na torach art. Na forum TVN.
Wracamy jak było za II RP
Pisał
Wincenty Witos. - Nawet zamożniejsi gospodarze nie używają cukru. Oszczędzają
także na soli, która często stanowi jedyną już okrasę. Przecinanie zapałek na
kilka części, krzesanie ognia z kamienia, przenoszenie żarzących węgli w garnku
z jednego końca wsi na drugi, stało się rzeczą codzienną i naturalną. W nocy
wieś tonie w ciemnościach, rzadko, w jakim oknie pokaże się słabo migocąca
łojówka. Niedostatek i braki powodują coraz liczniejsze choroby. Grasująca w
sposób niesłychany gruźlica zabiera niemiłosiernie mnogie ofiary, szczególnie
spomiędzy młodszego pokolenia. Ludność chodzi bez obuwia, bez koniecznej
bielizny, dodzierając reszty łachmanów
Bilans
strajków
Rządy sanacji na chłopski protest odpowiedziały przemocą i represjami, zamiast mediatorów do chłopów i ludowców wysłano uzbrojone oddziały golędzinowskiej policji i wojska. Lista ofiar walki wsi polskiej z sanacyjnymi rządami w latach trzydziestych to stu siedmiu zamordowanych. Otwiera ją Franciszek Czernicki ze wsi Lubla w powiecie krośnieńskim, który zginął 15 maja 1932 roku, jednymi z ostatnich na tej liście są natomiast 6-letni Edward Dzieło i Katarzyna Pyszka z Majdanu Sieniawskiego - ofiary starć z policją podczas Wielkiego Strajku Chłopskiego w sierpniu 1937 r. W czasie ekonomicznych strajków chłopskich w latach 1932-1933 zginęło 44 chłopów i ludowców. Ponad tysiąc osób aresztowano i represjonowano. 15 Sierpnia 1936 r. podczas pokojowych obchodów Święta Czynu Chłopskiego, przypominającego o roli chłopów w walce o niepodległość Polski, policja zamordowała 19 chłopów. Oddziały wojska i policji spacyfikowały w tym czasie 27 wsi na Zamojszczyźnie, w Żukowie w pow. Hrubieszów zginęło 5 chłopów. Łącznie aresztowano ponad 800 ludowców, ich domy zniszczono, a majątek skonfiskowano
Lwów- 1936 r
Bilans
masakry robotników i bezrobotnych, która miała miejsce we Lwowie, w czwartek 16
kwietnia był przerażający. W masakrze zginęło na miejscu 31 osób. Kolejne 18
osób zmarło w szpitalach miejskich w skutek odniesionych ran postrzałowych
następnego dnia. Łącznie 49 ofiar śmiertelnych. We lwowskich szpitalach
znalazło się ponad 300 ciężko i lżej rannych. Kilkuset uczestników pogrzebu
zostało aresztowanych.
Dla lwowskich robotników zatrudnionych przy robotach publicznych w mieście i
dla bezrobotnych, których losem sanacyjny rząd niezbyt się przejmował,
wychodząc z założenia, iż walka z deficytem budżetowym jest ważniejsza niż
ludzie i ich potrzeby, tak drastyczne zmniejszenie powyższych środków oznaczało
tylko jedno. Dla pracujących jeszcze robotników - perspektywę rychłego
bezrobocia, a dla bezrobotnych - jego kontynuację. Warto podkreślić, iż w owym
czasie we Lwowie było oficjalnie zarejestrowanych ok. 30 tysięcy bezrobotnych -
Polaków, Ukraińców oraz Żydów
Policja szybko się rozprawiała ze strajkującymi.
Im chodziło tylko o zwrot majątkow,tak prywatnych oraz kościelnych,Mimo że Kościołowi żyło się wspaniale. W PRL zbudowano ponad 3000 tys kościołów i sal katechetycznych
A tu wykład -
Prezydent Lech Kaczyński, w czasie, gdy oficjalnie był jeszcze wyznania marksistowsko-leninowskiego, słusznie twierdził w swej doktorskiej dysertacji, że Podstawowym motorem rozwoju ochrony pracy, a właściwie całego prawa pracy w państwie kapitalistycznym, była walka klasowa proletariatu. Mylił się jednak sądząc, że Społeczeństwo socjalistyczne (...) Cechuje brak antagonistycznej sprzeczności między pracą a kapitałem.2)
Gdański stoczniowiec w 1970 roku, jego kolega z Zakładów Mechanicznych „Ursus" albo z radomskiego „Radoskóru" czy „Łucznika”, w 1976 r. jako płacę traktowali tylko to, co dostawali do ręki w dniu wypłaty. Tego wszystkiego, co wchodziło w zakres konsumpcji zbiorowej (służba zdrowia, leki, szkolnictwo, wypoczynek itd.) jako korzyści własnych nie uważali. Ludzi tych nie interesowało, że akumulacja kapitału pochodzącego z ich pracy przeznaczana była także na naukowe badania, kulturę i choćby na popularną rozrywkę, w której przecież też uczestniczyli. To się po prostu im należało, jak psu miska zupy. Za darmo! Taka świadomość sprzyjała kształtowaniu się postaw roszczeniowych i nie trzeba było wielkiego wysiłku, by uczynić ją ładunkiem wybuchowym społecznych nastrojów.
Polacy mają znakomitą sposobność obserwacji skutków tej wielkie różnicy systemów, występują one, bowiem wyraziście, a niewielki odstęp czasowy od upadku PRL, znakomicie ułatwia dokonywanie porównań. W 2008 roku mieliśmy do czynienia z drastyczną, kilkudziesięcioprocentową, podwyżką cen przetworów mlecznych i pies z kulawą nogą przeciwko temu nie zaprotestował. Rosły na przestrzeni ostatnich lat ceny mięsa i jego przetworów, chleba i produktów zbożowych - a więc jak najbardziej artykułów pierwszej potrzeby. I cisza! Pleniące się jak grzyby po deszczu wielkie markety nie tylko sprzyjały prostytuowaniu się i rozpuście nieletnich galerianek, lecz niszczyły przede wszystkim drobny handel, tak ważną dla systemu średnią warstwę społeczeństwa. I nikt nie wyszedł na ulice tłuc się z policją!
Strach, którego źródło w PRL było na zewnątrz człowieka, zagnieździł się we wnętrzach ludzi. Dla wielu to nie jest już strach przed represją, lecz paraliżujący lęk o materialny status, a więc o przeżycie. W PRL dwa pokolenia Polaków żyły, nie znając plagi bezrobocia, że zaczynały każdy dzień z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego, że były wolne od troski o przyszłość swoich dzieci ,na ulicach polskich miast nie było żebraków ani dziesiątków tysięcy bezdomnych, że nikt nie wyobrażał sobie, by milion dzieci zaczynało dzień bez śniadania;
Co powoduje ze społeczeństwo milczy -pierwszym jest rozproszenie klasy robotniczej? Która zamieniono na siłe najemna ....Nie zastrajkuje w prywatnym zakładzie Wielotysięcznych zakładach państwowych brak , do których łatwo było docierać wszelkiej maści agitatorom wzniecającym niezadowolenia nie ma?
A jeśli nawet większe takie obiekty istnieją, to właściciel jest najczęściej sprywatyzowany, nierzadko obcy, i skutecznie pilnuje bram zakładu przed dywersantami. Gdyby pojawili się wewnątrz, może wywalić ich z roboty na zbity pysk z dnia na dzień, a w razie awantur na większą skalę - fabrykę zamknąć na kłódkę, bo to jego własność i kwita.
Mimo coraz trudniejszej codzienności, mimo bezrobocia i bezdomności, mimo pogłębiającej się u nas przepaści między nędzą i bogactwem,jedyna siła jest górnictwo-pozostałe gałęzie skutecznie podzielono-powstały małe zakłady gdzie strach przed utrata pracy paraliżuje masowe strajki.
20 marca powinien być dniem narodowej żałoby dla uczczenia 351 zamarzniętych tej zimy ofiar bezdomności, nędzy, głodu, lecz także pijaństwa, które zwykle jest jednak pochodną materialnej sytuacji człowieka.
W Polityce przeczytałem kilka sukcesów politycznych obecnego 20-lecia III oraz niedokończonej IV RP
-, co piąte dziecko nie ma, co jeść
-, co piąty chory nie ma lekarstwa
- co trzeci emeryt nie ma lekarstwa
- co piąty Polak marznie w zimie w domu-stąd są częste przypadki pożary skutkiem tego sa zaczadzenia .
- Co ósmy Polak nie pracuje?- Co dziesiąty zarabia mniej niż 1000zł za PRL były tanie media, żywność nikt nie głodował w szpitalu były lekarstwa? kuchnia szpitalna a nie catering .były panie salowe a nie sprzątaczki itd.
Za darmo
- Dwie trzecie nie jeździ na urlop-w PRL wszystkie zakłady miały ośrodki wczasowe,sanatoria,organizowano kolonie.Za symboliczna złotówkę
https://gazda110.blogspot.com/2018/06/prl-straszne-to-czasy-byy-oj-straszliwe.html
Młodszym czytelnikom przypomnę tylko, że:
- 20 lat po objęciu władzy przez „komunę" Polska została odbudowana po bezprzykładnych zniszczeniach wojennych, jakich nie zaznał żaden inny kraj europejski dotknięty pożogą II wojny światowej.
- 20 lat po objęciu władzy przez „komunę" której nie było rozwój przemysłu i rolnictwa w Polsce przekroczył wszelkie poziomy tego rozwoju osiągnięte w dwudziestoleciu międzywojennym, a Polska znajdowała się coraz bliżej tej kategorii krajów, którą określano mianem rozwiniętych.
- Wykształcenie średnie stawało się coraz bardziej normą społeczną, a liczba studentów uczelni wyższych, w których nauka była bezpłatna, wielokrotnie przekroczyła sukcesy w tym zakresie osiągnięte przed wojną.
Proszę mi wykazać, jakie osiągnięcia ma III RP. -Jest jedno Posłowie zajmują się tylko sobą ,afery,mafie,mordy na zlecenie,porwania,fale,narkomania,blokersi,kibole stadionowi,Skutecznie zniszczono WSI,Wojsko.Lotnictwo,Przemysł,
Osiągnięto przyrost pracowników w administracji rządowej z 40 tys. za premiera Cimoszewicza do 140 za obecnej, włądzy,Acha ochrona pana Prezydenta wzrosłą o 100%
10 instytucji nas inwigiluje za pomocą techniki operacyjnej.
Sejm w 1997 roku z okazji 69 rocznicy odzyskania niepodległości podejmuje uchwałę -Polska międzywojenna była wzorem państwa niepodległego, demokratycznego,nowoczesnego .
M
yślę ze w miarę dokładnie wyjaśniłem za i przeciw Demokratycznego państwa do PRL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz