Za wygiętą żaluzją w oknie zapuszczonego biurowca, przy stole z badylami, siedzi prezes. Naprzeciwko okna znajduje się prywatna toaleta z prysznicem. W środku stoją nienapoczęte perfumy, dezodorant, szampon przeciwłupieżowy, zapasowy garnitur, kilka koszul. Wszystko kupione przez partię lub podarowane przez działaczy. Między gorzką herbatą a tortem od działaczki o sarnim spojrzeniu decyduje o losach Polski. Jednoosobowo, bez sprzeciwu/ To nie są osoby o znanych nazwiskach, ale dla mnie to są osoby niezmiernie ważne”. „Niezmiernie ważne osoby” o nieznanych nazwiskach to dwaj asystenci-kierowcy Jacek Cieślikowski i Jacek Rudziński, sekretarka prezesa Barbara Skrzypek, pracownik sekretariatu Radosław Fogiel i działaczka PiS Janina Goss. To najważniejsi ludzie w codziennym życiu Jarosława Kaczyńskiego. Oddzielają go od zewnętrznego świata – dosłownie i w przenośni. Dzięki nim prezes żyje pod kloszem. Oni chodzą za niego do sklepu, zamawiają mu garnitury, przywożą koszule i buty. Kupują karmę dla kota i przynoszą wydruki z Internetu. Wożą go w gości oraz na cmentarz do mamy i brata. Wiążą mu krawaty, czyszczą marynarki z paprochów i dostarczają wypłatę. Bo nawet jeśli Jarosław Kaczyński ma w banku konto, to z niego nie korzysta. Sejmową pensję od lat odbiera w gotówce, w kasie. – Może to robić sam albo przez jednego z Jacków, który przywozi mu kopertę z pieniędzmi. Prezes oczywiście ma portfel, ale kilka lat temu na własne oczy widziałem, jak wyciągnął z marynarki kopertę i wyjął z niej banknot. ZNALEZIONE W SIECI .https://www.newsweek.pl/polska/polityka/sekrety-twierdzi-pis-na-nowogrodzkiej-jak-wyglada-siedziba-kaczynskiego/gvsk18n
O to nasz NACZELNIK PAŃSTWA . ps/warto czytać -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz