Prezydent USA Joe Biden napisał o ludobójstwie w wydanym w sobotę oświadczeniu z okazji dnia upamiętnienia tej zbrodni. Komunikat mówi o 1,5 mln Ormian "deportowanych, zamordowanych lub zmuszonych do marszu do śmierci podczas kampanii eksterminacji".
https://wyborcza.pl/7,75399,25520707,odwet-za-rezolucje-ws-ormian-turcja-uzna-mordowanie-indian.html
Do spotkania Indian i Europejczyków doszło w 1492 roku wraz z odkryciem Nowego Świata przez Krzysztofa Kolumba. Kolejne ekspedycje zasiedlały coraz to nowe tereny obu Ameryk. Autochtonów uważano za pół nagich dzikusów, których należy ucywilizować. Było to bowiem coś więcej niż zetknięcie się dwóch ludów. Doszło do starcia odmiennych systemów myślenia i kultur, z których jedna rościła sobie prawo do decydowania o losie drugiej. Na ironię zakrawa fakt, że USA, imperium chlubiące się umiłowaniem wolności i demokracji, wyrosły na gruzach autorytarnych praw, a nawet - zdaniem niektórych - ludobójstwa.
..................................................................................................................................................................
Zróbcie z nimi porządek! - wycedził przez zęby pułkownik John Chivington, dowódca oddziału milicji z Kolorado, dając tym samym rozkaz do ataku. Był wczesny poranek 29 listopada 1864 roku. Niemal w tym samym momencie blisko 700 żołnierzy, których miał pod bronią, otworzyło ogień do kompletnie zaskoczonych Indian. Dwustuosobowa grupa Czejenów i Arapahów, głównie dzieci, kobiet i starców, nie miała żadnych szans. W obozowisku nad strumieniem Sand Creek znajdowali się jedynie ci, którzy nie byli zdolni polować na bizony.
Gdy żołnierze wystrzelali cały zapas amunicji, sięgnęli po szable i dobili rannych. Świadkowie tamtych dramatycznych wydarzeń opowiadali później straszliwe historie. Wiele zwłok oskalpowano; mundurowi obcinali też martwym ofiarom palce, nosy, uszy, a nawet jądra. Makabryczne trofea zabrali ze sobą. Grozę sytuacji dopełniał widok dziesiątek martwych dzieci z roztrzaskanymi czaszkami. Kilku kobietom w ciąży wycięto z brzuchów płody. Jeden z ocalałych opowiadał, że biali urządzili sobie także zawody w strzelaniu do celu, którym był... trzyletni nagi chłopiec.
Masakra nad Sand Creek uznawana jest za jeden z najbardziej okrutnych aktów barbarzyństwa, jakiego dopuścili się amerykańscy żołnierze. Z premedytacją zaatakowali bezbronnych i z zimną krwią zabili ponad 160 osób. A to i tak ledwie promil całkowitej liczby Indian, którzy zginęli w wyniku naporu "cywilizacji". Według najnowszych szacunków mogło ich być nawet kilkanaście milionów!
Czytaj więcej na https://menway.interia.pl/historia/news-holokaust-ktorego-nie-uznano-gdzie-zniknely-miliony-indian,nId,2547811#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Odwet za rezolucję ws. Ormian. Turcja uzna mordowanie Indian za ludobójstwo.
Powinniśmy sprzeciwić się Amerykanom, odwzajemniając takie decyzje w naszym parlamencie. I to właśnie zrobimy – obwieścił, występując w telewizji A Haber, turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan.
– Bo czy możemy mówić o Ameryce, nie wspominając o jej rdzennych mieszkańcach? To haniebny moment w amerykańskiej historii – przypominał.
Amerykanom nie pasuje Turecka polityka .
https://wyborcza.pl/7,75399,25520707,odwet-za-rezolucje-ws-ormian-turcja-uzna-mordowanie-indian.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz